Agustin Egurrola jest jedną z popularnych gwiazd TVP. Juror znany z m.in. programu telewizyjnego "You Can Dance" w udzielonym niedawno wywiadzie przyznał, że zarobki w stacji publicznej nie są wysokie, a on musi sobie dorabiać. To właśnie działalność poza telewizyjna ma mu dawać największe dochody.
Polecamy: Odtwórca roli księdza w "Plebanii" jest wściekły na TVP. "Nie chcę mieć z nią nic wspólnego"
Tancerz w rozmowie z reporterem Pomponika podkreślił, że plotki na temat jego wysokich zarobków są kompletnie nieuzasadnione
To są bzdury, ale nie ma co w ogóle tego komentować. Nic tam się nie trzyma kupy. Nie ma w tym odrobiny prawdy - przyznał.
Następnie dodał, że telewizja nie jest idealnym miejscem do zarabiania pieniędzy i większe stawki można zdobyć poza działalnością medialną.
Jak to powiedział kiedyś klasyk, w telewizji się nie zarabia. Zarabia się na telewizji. Nie zarabiam w telewizji. Staram się tworzyć tak swoją drogę zawodową, żeby zarabiać pieniądze gdzie indziej - przyznał.
Oprócz tego tancerz podkreślił, że w TVP występuje nie tylko dla pieniędzy. "U mnie, jeżeli chodzi o telewizję, programy, to nie jest ważne" - podkreślił w rozmowie. Wytłumaczył, że angażuje się w nowe projekty głównie ze względu na współpracę z fajnymi ludźmi.
Najważniejsze jest dla mnie być częścią takiego projektu, móc współtworzyć taki program, pracować przy nim. To jest dla mnie ogromna satysfakcja jako choreografa i człowieka, który kocha taniec - podsumował tancerz.
Jak "dorabia" Agustin Egurrola? Przede wszystkim jest założycielem i prowadzi sieć szkół tańca sygnowanych swoim nazwiskiem. Oprócz tego układa choreografie dla swojego zespołu, który pojawia się na różnych festiwalach i wydarzeniach, także organizowanych przez TVP.