Marcin Kwaśny nawrócił się po tym, jak sława całkowicie go pochłonęła. Po premierze "Rezerwatu" zaczął dużo imprezować, a w następstwie uzależnił się od alkoholu i seksu. Nagle w jego życiu nastąpił kryzys i po 20 latach życia w niewierze zwrócił się do Boga. Od tego czasu jest blisko związany z religią i czuje, że dobre rzeczy, które go spotykają, zawdzięcza sile wyższej.
Marcin Kwaśny przez lata zmagał się z problemami nie tylko na tle emocjonalnym, ale i finansowym. Mimo że zawodowo starał się piąć coraz wyżej i nagrał nawet własny krótkometrażowy film "Spowiedź", zabrakło mu jednak funduszy na zakończenie projektu, a dokładniej 50 tysięcy złotych i wtedy postawił wszystko na jedną kartę. Zwrócił się do Boga o pomoc, na którą nie musiał długo czekać.
Wtedy zwróciłem się do świętego o pomoc. No i proszę uwierzyć, trzy dni później miałem pieniądze na koncie. Udało się je zdobyć. To realny dowód jego wszechistnienia - mówił Marcin Kwaśny w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Marcin Kwaśny przez 12 lat był związany z Dianą Kołakowską. Para ostatecznie rozstała się w 2020 roku, jednak aktor nie musiał czekać długo, aby odnaleźć szczęście u boku innej kobiety. Już rok później do mediów trafiły zdjęcia ze ślubu. Przypominamy, że miał on sobie wymodlić unieważnienie poprzedniego małżeństwa, o czym opowiadał wywiadach, aby móc ponownie stanąć na ślubnym kobiercu. Małżeństwo doczekało się syna. Stefan natychmiast stał się ich oczkiem w głowie. Oprócz tego zakochanych łączy pasja do jazdy konnej i podejście do tematu wiary. Żona aktora chętnie publikuje w mediach społecznościowych kadry z ich domu, na których możemy zobaczyć religijne obrazy.