Mariusz Ochociński jest aktorem znanym z seriali, takich jak właśnie "Na Wspólnej", "M jak miłość" czy "Pakt". Pojawił się także w filmie "Bo we mnie jest seks" i występuje w teatrze. To, co go wyróżnia to niezwykłe podobieństwo do piłkarza polskiej kadry Wojciecha Szczęsnego. Panowie są także w podobnym wieku - bramkarz jest tylko rok starszy od aktora. Okazuje się, że Mariusz Ochociński wiele razy był mylony z piłkarzem. Zaczepki słyszał zwłaszcza w tym czasie, gdy Szczęsny nie był w najlepszej formie.
Mariusz Ochociński w rozmowie z Plotkiem wyznał, że był zaczepiany na ulicy zwłaszcza w czasie mistrzostw świata czy Europy. Ludzie wówczas mylili go z bramkarzem i komentowali jego grę. Aktorowi nawet zdarzyło się dać autograf w imieniu sportowca.
Zdarzało się na przestrzeni wielu mistrzostw świata czy Europy, żeby ludzie komentowali grę Wojtka. Szczególnie te momenty, które mu nie wyszły. Najwięcej ulicznych zaczepek miałem podczas Euro 2012, które rozgrywane było w m.in. Polsce. Wtedy nawet zdarzyło mi się dać autograf w imieniu naszego narodowego bramkarza - opowiada.
Dodaje, że został także zaczepiony na molo w Sopocie przez rowerzystkę, która nie kryła rozczarowania, gdy okazało się, że nie rozmawia ze Szczęsnym.
Kiedyś na molo w Sopocie rowerzystka była bardzo niepocieszona, że nie jestem tym, za kogo mnie miała. W pędzie wypatrzyła słynnego bramkarza. Ja byłem równie zdziwiony, bo był to okres mojej dużej rozpoznawalności przez serial "Na Wspólnej".
Przy okazji mistrzostw świata w 2018 roku na profilu serialu pojawiło się porównanie zdjęć Mariusza Ochocińskiego i polskiego bramkarza. Wówczas internauci komentowali:
Myślałam, że to jakieś porównanie Szczęsny dziś vs. kiedyś.
Odkąd zaczął rolę w "Na Wspólnej" myślałam, że to Szczęsny.
Jak bliźniacy.
Więcej zdjęć Mariusza Ochocińskiego znajdziecie w galerii na górze strony.