• Link został skopiowany

Andrzej Seweryn wypowiedział się na temat niskich emerytur artystów. "Jest mi wstyd"

Andrzej Seweryn mówi o emeryturach artystów. Od pewnego czasu jest to wrażliwy temat. Wielu aktorów czy muzyków otwarcie mówi o niezadowalającej ich kwocie.
Andrzej Seweryn
Fot. Kapif

Andrzej Seweryn to jeden z najwybitniejszych polskich aktorów. Karierę rozwijał także we Francji, do której wyemigrował. Jako trzeci cudzoziemiec w historii teatru francuskiego został zaangażowany do jednego z najbardziej prestiżowych - Comédie-Française. Ostatnio zachwycił wszystkich rolą drag queen w serialu Netfliksa "Królowa". Artysta niechętnie mówi o życiu prywatnym, które ma niezwykle bujne. Andrzej Seweryn był pięciokrotnie żonaty i ma troje dzieci. Ze związku z Krystyną Jandą ma córkę, Marię Seweryn, która również została aktorką. Z Laurence Bourdil syna Yanna, a z Mireille Maalouf - Maximiliena, który również próbuje sił we francuskim i polskim kinie. Jednak to u boku Katarzyny Kubackiej odnalazł prawdziwe szczęście. Para pojawiła się 20 stycznia na premierze filmu "Niebezpieczni dżentelmeni", gdzie aktor zagrał jedną z głównych ról. Po seansie został zapytany o gorący temat niskich emerytur artystów.

Zobacz wideo ywiad z Andrzejem Sewerynem, bohaterem "Królowej"

Andrzej Seweryn o emeryturze

76-letni aktor ani myśli przechodzić na emeryturę. W tym roku ma pojawić się kilka formatów z udziałem Seweryna. Podczas premiery w rozmowie z Pudelkiem został zapytany o emerytury, na które większość artystów narzeka. Aktor nie chciał jednak zdradzić szczegółów. Uznał to za niestosowne.

Wydaje mi się, że byłoby niestosowne, żebym ja, pracujący bardzo intensywnie od 55 lat, dzielił się z państwem moimi refleksjami na temat mojej emerytury, ponieważ to mogłoby być naprawdę bardzo źle rozumiane. Nie czuję się upoważniony przez samego siebie do publicznej debaty na ten temat - skwitował Seweryn.

Artysta odniósł się także do wypowiedzi innych kolegów i koleżanek z branży, którzy mniej szczypali się za język i chętniej opowiadali o kwotach wypłacanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Bardzo jest mi przykro, jeżeli koleżanki i koledzy przeżywają takie sytuacje, które pani mi cytuje i jednocześnie jest mi wstyd, że w takim systemie mieli nieszczęście, jeśli chodzi o ten aspekt, pracować.

Inni przedstawiciele tzw. wolnych zawodów otwarcie mówią o sytuacji finansowej. Marek Piekarczyk za emeryturę ledwo kupi masło, Andrzej Rosiewicz musi cały czas pracować w wieku 78 lat, a Sławomir Świerzyński "nawet łódki nie zatankuje za te pieniądze".

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: