Ewa Minge zapowiedziała, że kolejną operację plastyczną zrelacjonuje. Tłumaczy, dlaczego

Ewa Minge była gościnią Odety Moro w audycji "Najlepszy Weekend" w Radio Złote Przeboje. Projektantka słynie z tego, że bardzo otwarcie zawsze opowiada o zabiegach, jakie wykonuje na swoim ciele. Nie udaje i nie ukrywa tego, że korzysta z pomocy chirurgów plastycznych oraz kosmetyczek, a jednocześnie często jest jej to wypominane. Tymczasem, jak sama przyznała, nie tylko nie ma w tym nic złego, ale też zapowiedziała już, że kolejny zabieg pokaże w formie relacji.

Ewa Minge zapowiedziała relację z kolejnej operacji plastycznej

Ewa Minge w poprzednich latach opowiadała o robieniu botoksu czy piersi. Nigdy nie robiła tajemnicy z tego, że zabiegi medycyny estetycznej są w jej życiu obecne. Projektantka niebawem pójdzie krok dalej, co zapowiedziała w rozmowie z Odetą Moro:

Przygotowuję się do operacji plastycznej, którą pokażę. Jesteśmy zaściankiem. Jeżdżę po całym świecie. Znam Amerykanów, Włochów, Francuzów, Rosjan, i w tych społeczeństwach każdy jest inny. A my jesteśmy bardzo ukryci, bardzo pudrujemy problemy. A to nie jest dobre. Nie jest dobre, by zamiatać pod dywan. Potem ten dywan urośnie, a to prędzej czy później wylezie.

Od lat borykałam się z różnymi rzeczami, że mam 49 operacji plastycznych i zaprojektowałam się od A do Z, co jest nieprawdą. Teraz fakty będą doganiały legendę. Podjęłam decyzję zrobienia jakiejś - nie będę zdradzała, jakiej - operacji plastycznej, przedyskutowałam to z dobrym lekarzem i będę chciała to pokazać. Dlaczego? Jeżeli to jest takie WOW i nikt tego nie robi, i w ogóle to tylko Minge jedna biedna i kilka innych celebrytek, które są o to cały czas szkalowane i posądzane i z tego robi się coś złego, to ja mam pytanie

Wytłumaczyła też swoje motywacje:

Dlaczego jest tyle w Polsce chirurgów plastycznych? Dlaczego jest tyle gabinetów estetycznych. Dlaczego co druga kosmetyczka para się medycyną estetyczną? Po to to robię. Nie po to, żeby powiedzieć "o, teraz się będzie o mnie mówiło, bo to jest nośny temat". Nie jest to temat dla mnie do chwalenia się, ale do odczarowania, do pokazania, do wytłumaczenia, że wszystko jest dla ludzi - ważne, żebyśmy się oddali w dobre ręce, przemyśleli, zrobili we właściwym czasie, żebyśmy nie przesadzali i nie przychodzili do podziemia.

Minge dodała też, że robi to "dla przeciwwagi starzenia się z godnością", bo dla niej godność to bycie w zgodzie z samym sobą, a nie od razu odrzucanie zdobyczy medycyny i nowoczesnych technologii. Całą rozmowę Odety Moro z Ewą Minge w audycji "Najlepszy Weekend" w Radio Złote Przeboje możecie odsłuchać pod tym linkiem > > >