Księżna Diana poślubiła księcia, a obecnego króla Karola III, w 1981 roku. Ślub relacjonowały wszystkie media na całym świecie. Przed telewizorami zasiadły miliony widzów. Po latach wyszło na jaw, że u boku Spencer mógł stanąć ktoś inny. Jak wynika z informacji podanych przez Berry Andrews, byłą gospodynię z Pałacu Buckingham, Diana miała początkowo poślubić Andrzeja, brata Karola.
Księżna Diana miała związać się z księciem Andrzejem. Pomysł, by był to jednak książę Karol pojawił się później - przekazała kobieta w dokumencie "The Diana Story".
Decyzja była trudna. Według informatorki rodzina długo zastanawiała się nad tym, kogo powinien poślubić Karol. Z Dianą dzieliło go aż 13 lat. I to właśnie różnica wieku najbardziej przeszkadzała decydentom. Gdyby to Andrzej został mężem przyszłej księżnej ludzkich serc, różnica wynosiłaby zaledwie rok. Taki wariant bardziej podobał się niektórym członkom rodziny królewskiej. Ostatecznie jednak to Karol dostał pozwolenie, a w zasadzie polecenie, aby zacieśnić więzi z Dianą i dbać o dobre relacje.
Czy losy Diany mogły potoczyć się inaczej? Mogły. Jednak wiadomo, że małżeństwo z Andrzejem wcale nie musiałoby wyjść jej na dobre. Andrzej wówczas wcale nie myślał o życiu rodzinnym. Był już wprawdzie w relacji z Sarą Ferguson, swoją przyszłą żoną. Może jednak los by się do nich uśmiechnął? Tego się nie dowiemy nigdy. Wiemy natomiast, że Karol bardziej od Diany interesował się Camillą Parker-Bowles. Musiał się ustatkować, a jego ukochana była wówczas mężatką. Diana była więc dobrym wyborem. Rodzina ją lubiła, a ona sama miała moc zjednywania do siebie ludzi. Idealna cecha przyszłej królowej.
Diana przeczuwała, że zamążpójście nie jest dobrą decyzją. I miała rację. Po latach wspominał ślub jako "najgorszy dzień w jej życiu":
Wstałam o piątej rano. Byłam śmiertelnie spokojna. Czułam się jak zwierzę prowadzone na rzeź. Byłam nieszczęśliwa. Choć nie próbowałam odwołać ślubu, to był to najgorszy dzień mojego życia. Krocząc do ołtarza, zauważyłam Camillę
Diana i Karol od 1992 do 1996 roku byli w separacji. Rozwiedli się oficjalnie w 1996 roku. Diana zachowała tytuł księżnej Walii, pozbawiono ją jednak tytułu Jej Królewskiej Wysokości. Mogła dalej mieszkać w pałacu Kensington, a koszty utrzymania rezydencji ponosił Karol. Ulubienica Brytyjczyków dostała także duże odszkodowanie - około 17-20 milionów funtów.
Zrobiono też dla niej wyjątek. Choć zgodnie z zasadami królewskiego dworu po rozwodzie opiekę nad dziećmi przejmuje ojciec, tym razem postąpiono inaczej. Diana zajmowała się synami wspólnie z Karolem.
Napięcie w "Kropce nad i". Olejnik zacytowała Nawrockiego. Bodnar nie wiedział, co powiedzieć
Kwaśniewska i Badach opuszczają Polskę na święta. Wiadomo, jakie mają plany
Chajzer komentuje aferę zębową. Mówi o złamaniu tajemnicy lekarskiej. "Ja tylko przestrzegam ludzi"
Polityczny apel Jeżowskiej na koncercie Polsatu. Uderzyła w Nawrockiego na wizji
Kucharz prezydenta ujawnił ulubione danie Nawrockiego. "Kocha wszystko, co związane z..."
Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przemówił po finale. Mocny wpis zniknął po kilku minutach
Świąteczna impreza Baczyńskiej. Książkiewicz w koronce. Grochowska pozamiatała
W nowych odcinkach "Rancza" zobaczymy Wioletkę? To przekazała nam Magdalena Waligórska
Sidney Polak po raz pierwszy ujawnia kulisy rozstania z T.Love. Tak potraktował go Muniek Staszczyk