• Link został skopiowany

Emmanuel Macron jak zakochany nastolatek. Zasypywał żonę czułościami podczas finału mundialu

Podczas finałowego meczu Francja - Argentyna Emmanuel Macron nie mógł oderwać rąk od swej żony Brigitte, mimo ostrzału kamer i dramatycznego przebiegu spotkania. Kto wie, może w ten sposób osładzali sobie gorycz porażki trójkolorowych.
Emannuel Macron i Brigitte Macron
East News

Emmanuela i Brigitte Macronów nie mogło zabraknąć na niedzielnym finale mundialu, kiedy to Francja rozgrywała decydujący mecz przeciwko Argentynie. Ci, którzy kupili bilety na to widowisko, na pewno nie żałowali. Zacięte, emocjonujące spotkanie zakończyło się remisem, stąd konieczność rozegrania dogrywki. Gdy ta nie przyniosła rozstrzygnięcia, przyszedł czas na rzuty karne. Tu poszczęściło się drużynie Lionela Messiego. Pierwsza para Francji zawzięcie kibicowała "swoim", ale była też zajęta czym innym - wymienianiem czułości.

Zobacz wideo Andrzej Duda uczcił urodziny swojej żony

Emmanuel Macron obsypuje żonę czułościami na meczu Francja - Argentyna

"Zakazane" uczucie połączyło przyszłą parę prezydencką przed laty, gdy on był jeszcze uczniem, a ona jego nauczycielką (do tego zamężną). Nic jednak nie mogło stanąć na drodze prawdziwej miłości. Teraz, patrząc na Macronów, można odnieść wrażenie, że mimo upływu czasu, emocje między nimi wcale nie wygasły. Przeciwnie, zachowują się tak, jakby nie mogli się sobą nacieszyć, tym bardziej, że teraz mogą już robić to bez skrępowania i "oficjalnie".

Więcej zdjęć prezydenckiej pary znajdziecie w galerii w górnej części artykułu

Podczas finału mundialu zakochani nie szczędzili sobie czułości, co nie umknęło uwadze fotoreporterów. Nawiasem mówiąc, francuski prezydent bezbłędnie wytypował wynik meczu z Polską w fazie grupowej. Może tym razem też miał przeczucie, co do rezultatu spotkania i chciał pocieszyć siebie i żonę.

Brigitte i Emanuel Macronowie
Brigitte i Emanuel Macronowie PAUL ELLIS/East News

Uroczo wypadli?

Więcej zdjęć prezydenckiej pary znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.

Więcej o: