Finałowy odcinek ósmej odsłony "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wzbudził wiele kontrowersji. Nie chodziło tylko o to, że żadnej z par nie udało się zbudować trwałej relacji i wszystkie zażądały rozwodu, bo fani formatu wiedzą, że sukcesem jest choćby jedno małżeństwo chcące pozostać razem. Widzowie odnieśli wrażenie, że odcinek wieńczący serię został "ustawiony".
Przypomnijmy, że w ostatnim sezonie show udział wzięli: Marta i Patryk, Justyna i Przemysław oraz Marta i Maciej. Eksperci połączyli uczestników w pary, oczekując na rozwój ich relacji po zaaranżowanych ślubach i weselach. Widzowie niejednokrotnie krytykowali związanych z formatem psychologów, sądząc, że nieumiejętnie łączyli ze sobą uczestników. Najbardziej jaskrawym przykładem było nieudane małżeństwo Igi Śmiechowicz i Karola Maciesza z piątej edycji. Bohater serii zażądał od Igi rozwodu i związał się z Laurą, pierwotnie sparowaną z Maciejem Książkiem.
Zdjęcia uczestników ósmej edycji programu znajdziecie w galerii w górnej części artykułu
Finał ósmej serii rozczarował widzów, którzy czekali na zwyczajowy komentarz lektora, który zawsze informował, jak potoczyły się losy uczestników. Co więcej, zdaniem niektórych sceny zostały wyreżyserowane:
Nie macie wrażenia, że Marta i Patryk na spotkaniu z ekspertami wyglądają inaczej?
Mam wrażenie, jakby to było nagrane drugi raz, bez obecności eksperta... Może to tylko wyobraźnia - pisali fani.
Inni wskazywali, że rozmowy bohaterów i bohaterek wypadły nienaturalnie, jakby recytowali wyuczone teksty. Momentem kulminacyjnym była rozmowa Marty i Patryka z ekspertkami. Telewidzowie obstawiali, że może chociaż tej parze uda się przetrwać. Nic z tego. On zarzucał jej brak inicjatywy, a ona stwierdziła, że teraz chce rozwijać się na Instagramie i na tym się skupi.
Może ewentualny dziewiąty sezon pozostawi lepsze wrażenie?
Zdjęcia uczestników ósmej edycji programu znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.