Natasza Urbańska świętuje Halloween. Na Instagramie postanowiła się pochwalić przebraniem, które przywdziała na tę okazję. Trzeba przyznać, że aktorka bardzo się postarała i dopracowała wszelkie szczegóły. Jako lalka Barbie wypadła znakomicie.
Aktorka opublikowała zdjęcie, na którym w blond peruce, szpilkach na platformie i mocno wyciętym, różowym body pozuje w kartonowym (również różowym, a jakże) pudełku. Już samo to przywodzi na myśl zapakowaną fabrycznie lalkę Barie. Żeby jednak nie było wątpliwości, na pudełku widać grafikę z napisem "Barbie" oraz dodatkowy dopisek "Limited edition (tłum. edycja limitowana). Do zdjęcia gwiazda załączyła krótki podpis:
Pomyśl o mnie jak o BARBIE, którą nigdy nie będziesz mógł się bawić. Wesołego Halloween - czytamy.
Na tym jednak nie koniec. Urbańska pochwaliła się całą sesją zdjęciową, która została zmontowana w krótki klip. W tej osłonie jako Barbie prezentuje się jeszcze lepiej.
Przypomnijmy, że w najsłynniejszą lalkę świata wcieliła się niedawno Margot Robbie. Urbańska w tej roli wygląda równie dobrze.
Internauci byli zachwyceni charakteryzacją aktorki i jej kreatywnością. W komentarzach pod wpisami pojawiło się wiele komplementów.
Kocham to! Jesteś prawdziwą dziewczyną Barbie.
Jesteś cudną Barbie.
Lepsza od oryginału - czytamy.
A jak wam podobają się pomysł i kostium Nataszy Urbańskiej?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Ostra wymiana zdań między Muchą i Wojewódzkim. Poszło o ślub Kurzopków
Finał rozprawy Kaczorowskiej i Peli. Prawniczka tancerki zabrała głos
Tuż przed południem Kaczorowska i Pela spotkali się w sądzie. Tak się zachowywali
Nowe wieści ws. śmierci Macieja Mindaka. Prokuratura ujawniła wyniki badań krwi
Zaskakujące kulisy odejścia Muchy z TVP. Postawili jej szokujące warunki. "Wyszłam z pokoju"
Nie do wiary, co fani zastali na profilu Britney Spears. "Coś złego się dzieje"
Rogacewicz w poniedziałkowe popołudnie odebrał Kaczorowską z sądu. To działo się później
"Milionerzy". Uczestnik miał dylemat przy pytaniu o polski alfabet
Zeliszewski z Budki Suflera gorzko o koncercie ku pamięci Lipki. Nie gryzł się w język