Tragedia podczas audycji. Dziennikarz dostał ataku serca i zmarł. Miał 55 lat

Tim Gough, dziennikarz lokalnego radia GenX, dostał zawału serca podczas prowadzenia audycji. Stacja wydała oświadczenie.

Smutne wieści napłynęły z miasta Suffolk w Wielkiej Brytanii. Słuchacze nie zdawali sobie nawet sprawy, czym spowodowana została cisza na antenie lokalnego radia GenX. W studiu doszło do tragedii, a dziennikarz, który prowadził poranną audycję, zmarł. Tim Gough miał 55 lat.

Zobacz wideo Te przeboje są już kultowe

Tim Gough nie żyje. Dostał ataku serca

Tim Gough powrócił do pracy po dziesięcioletniej przerwie. Słuchaczom umilał czas podczas programu śniadaniowego. 24 października zmarł w pracy. Mężczyzny nie udało się uratować. Jak podaje BBC, przyczyną śmierci dziennikarza był atak serca. Władze stacji wydały oświadczenie na Twitterze:

Z najcięższym sercem musimy was poinformować, że nasz drogi przyjaciel i gospodarz śniadań Tim Gough zmarł dziś rano, prezentując swój program. Tim robił to, co kochał. Miał 55 lat - czytamy.

Sympatycy dziennikarza nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Z ich słów możemy dowiedzieć się, że Gough był bardzo lubiany i szanowany, a jego śmierć wstrząsnęła słuchaczami.

Byłam zszokowana, gdy usłyszałam tę wiadomość. Wszyscy kochali Tima, a on został zabrany zbyt wcześnie. Tak się cieszyłam, że wrócił na antenę. Kochał radio, a słuchacze jego.
O nie, to okropna wiadomość. RIP Tim. Naprawdę świetny gość.
Bardzo nam przykro, że to czytamy, a nasze myśli są z jego przyjaciółmi i rodziną. Szczere kondolencje.

Swój ból wyraziły także osoby, które współpracowały z Timem Goughem (mężczyzna rozpoczął karierę w Radio Orwell w Ipswich w 1986 roku). Ci, którzy go poznali, są zdruzgotani informacją, że odszedł i wyrażają wdzięczność za to, że mogły go poznać. Łączą się także w bólu z jego bliskimi.

Więcej o: