Magdalena Stużyńska nie lubi rozmawiać o prywatnym życiu. Choć jest aktorką od przeszło 30 lat, tylko kilka razy wspomniała o swojej rodzinie. W sieci próżno szukać zdjęć gwiazdy z mężem. Wiadomo jednak, że jest w stałym związku od ponad 20 lat!
Aktorka poślubiła w 2000 roku w Czechach Łukasza Brauera, biznesmena i scenografa. Ich jedyne wspólne zdjęcie pochodzi z 1999 roku. Para nie była wtedy jeszcze małżeństwem. Związek zalegalizowali w Pradze. Dlaczego tam? Zależało im na uniknięciu medialnego szumu. Nie chcieli trafić na okładki magazynów, chcieli mieć uroczystość w gronie najbliższych, bez udziału fotoreporterów.
Jeszcze w piątek kręciłam na planie telewizyjnego serialu w Warszawie. W sobotę byłam już w Pradze w Czechach. Tam w pięknej sali na pierwszym piętrze ambasady polskiej wzięłam ślub z Łukaszem, mówiąc wybrankowi swego serca sakramentalne tak w obecności pana ambasadora - opowiadała aktorka w rozmowie z portalem NowySącz.NaszeMiasto.pl.
Z tej uroczystości nie ma w internecie zdjęć. Ale według świadków panna młoda wybrała na ten szczególny dzień lawendową suknię. Na ślubie było tylko ośmiu gości. Sama uroczystość była krótka, a para nie świętowała zbyt długo.
Był czas na gorącego całusa i toast szampanem, a zaraz po tym wsiadłam do pociągu i przez Kraków dotarłam w niedzielę do Nowego Sącza - mówiła Stużyńska w 2000 roku.
Pięć lat po ślubie rodzina aktorki i biznesmena się powiększyła. Na świat przyszedł Brunon. A sześć lat później, w 2011 roku, gwiazda "Przyjaciółek" urodziła drugie dziecko.
Mama i dziecko czują się dobrze. Cała rodzina jest bardzo szczęśliwa. Magda zamierza w pełni wykorzystać urlop macierzyński, ale potem wraca do pracy - potwierdzała wówczas narodziny syna Gustawa agentka aktorki, Marta Jarzębska.
O dzieciach Stużyńskiej nie wiadomo wiele. Aktorka pilnie strzeże ich prywatności. Stara się poświęcać im każdą wolną chwilę i po prostu wychować na dobrych ludzi. Wie, że jako rodzic ma trudną rolę, pewnie najtrudniejszą w życiu:
Dobrze jest, gdy dziecko znajduje w rodzicu poczucie bezpieczeństwa i miłość, może mu w pełni zaufać. Ale przyjaźń wymaga dojrzałości, której od dziecka nie sposób oczekiwać. Chyba że mówimy o dorosłych dzieciach. Sądzę, że w relacji między rodzicami a dziećmi występują pewne elementy przyjaźni: oddanie, poświęcenie, lojalność, bezinteresowność i bliskość, ale też pewien rodzaj zależności, a tym samym brak równowagi, jaka powinna być w przyjaźni - tłumaczyła w "Zwierciadle".
Cała rodzina mieszka za miastem, w dużym domu. To było wielkie marzenie aktorki.
Zawsze byłam dzieckiem miasta. Lubię ruch, zgiełk, ale często marzyłam o domu w cichym, spokojnym miejscu. Spotkałam chłopaka, który też myślał o życiu za miastem, zostaliśmy małżeństwem i po kilku latach poszukiwań znaleźliśmy działkę z drzewami, co było dla mnie ważne. Mieliśmy na szczęście podobną wizję domu. Oboje nie chcieliśmy karykatury dworku polskiego. Marzyliśmy o czymś w stylu przedwojennej willi z dużymi oknami i kominkiem. Dbaliśmy o detale, żeby to nie był potworek, który coś udaje - zdradziła aktorka w rozmowie z "Werandą".
Warto dodać, że Magdalena Stużyńska jest aktywna na Instagramie. Publikuje tam zarówno zdjęcia z planów zdjęciowych, jak i domowego zacisza. Niektóre z nich znajdziecie w naszej galerii, w górnej części artykułu.