"Wiadomości" TVP mówiły o pośle PiS z izby wytrzeźwień dziesięć sekund. Na pasku informacja o Tusku

"Wiadomości" TVP poświęciły aferze związanej z Przemysławem Czarneckim dziesięć sekund czasu antenowego. Informacja nie była zilustrowana żadnym materiałem wideo. Zastanawiający był również napis na pasku u dołu ekranu.

W nocy z 20 na 21 października poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnecki trafił na izbę wytrzeźwień w Warszawie po tym, gdy został znaleziony pijany w okolicach jednego z przystanków autobusowych w warszawskim Wilanowie. Parlamentarzysta został zawieszony w prawach członka PiS przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Informacja o tym pojawiła się zarówno w "Wiadomościach" TVP, jak i "Faktach" TVN. Została ona jednak przekazana w zupełnie inny sposób. 

Zobacz wideo Jarosław Kaczyński: "Tani węgiel będzie pomieszany z drogim". Co ma na myśli prezes?

Tak "Wiadomości" TVP i mówiły "Fakty" TVN mówiły o aferze z udziałem Przemysława Czarneckiego

W "Faktach" reportaż trwał trzy minuty i zawierał szczegółowe informacje. Oprócz tego w materiale pokazano nagranie spod izby wytrzeźwień, gdzie dziennikarz próbował porozmawiać o sprawie z Przemysławem Czarneckim. Pomimo usilnych starań polityk nie skomentował sprawy. 

Zupełnie inaczej aferę przedstawiono w głównym wydaniu "Wiadomości". Dosłownie wspomniano o niej, a następnie dziennikarka przeszła do kolejnego materiału.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnecki zawieszony w prawach członka partii. Decyzję podjął prezes Jarosław Kaczyński po informacjach o tym, że polityk miał spędzić noc w izbie wytrzeźwień - powiedziała Marta Kielczyk.

Na pasku u dołu ekranu cały czas był napis "Marcin W.: Dałem łapówkę Tuskowi". Był to tytuł kolejnego materiału "Wiadomości".

Więcej o: