Księżna Charlene Wittstock z Monako wraca do pełnienia oficjalnych obowiązków po poważnej zapaści zdrowotnej. Przypomnijmy, że w 2021 roku podróż książęcej małżonki do RPA, w założeniu dziesięciodniowa, przedłużyła się do dziesięciomiesięcznego pobytu w tym kraju. Wszystko przez nieznaną chorobę, na którą zapadła 44-latka. Przez jakiś czas spekulowano nawet, że niedomagania są tylko zasłoną dymną, skrywającą o wiele poważniejsze problemy byłej pływaczki. Koniec końców okazało się, że księżna odzyskała formę i coraz częściej pokazuje się publicznie. Jednym z jej ostatnich publicznych wyjść była wizyta w schronisku dla zwierząt, które objęła oficjalną opieką. Ponieważ Wittstock słynie z nienagannego gustu i zawsze potrafi dopasować ubiór do okoliczności, zdjęcia z wizyty zachwyciły kierujących instagramowym profilem Royal Fashion Police.
Księżna Charlene dobrze wie, że członkinie rodów królewskich nie potrzebują strojnych sukien, by dobrze wypaść. Do przytuliska dla zwierząt, które zamieszkuje aktualnie 12 psów i 15 kotów, czekających na nowe domy, wybrała się w gustownej, skromnej stylizacji. Włożyła czarny golf, do którego dobrała proste beżowe spodnie w kant oraz czarne buty typu balerinki. Do tego - biżuteryjny minimalizm i krótka, twarzowa fryzurka.
Całość wypadła bezpretensjonalnie i adekwatnie do sytuacji. Księżna dała się sfotografować gdy witała się z czworonożnymi podopiecznymi schroniska. Widać, że nie były to wystudiowane gesty - Wittstock od zawsze słynęła z zaangażowania w sprawy związane z ochroną oraz dobrostanem zwierząt i podkreślała, że "bracia mniejsi" są jej bardzo bliscy.
Zdjęcie z odwiedzin trafiło też na oficjalne instagramowe konto żony księcia Alberta. W sekcji komentarzy nie zabrakło ciepłych słów pod jej adresem:
Dziękuję za wspieranie zwierząt.
Olśniewająca!
Co za stylizacja! - pisali fani.
Rzeczywiście, księżna po raz kolejny pokazała i serce, i klasę.
Wam też się podoba?
Więcej zdjęć księżnej Charlene znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.