Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak pożegnali swojego syna 28 lipca 2022 roku. Chłopiec odszedł po walce z nowotworem wątroby. Matka Oliwiera, co zrozumiałe, nadal bardzo przeżywa śmierć pierworodnego dziecka. W 15 miesięcznice urodzin malucha pokazała, jak wygląda jego grób.
Miejsce pochówku Oliwiera oznaczone jest białym krzyżem. Na grobie zauważyć możemy także pluszowe misie, do których przymocowane zostały balony. Wszystkie znicze i kwiaty okalające mogiłę są koloru białego.
Do fotografii Stępień dołączyła rozdzierający serce wpis. Modelka w poruszających słowach przyznała, że każdego dnia tęskni za Oliwierem. Ból, który towarzyszy jej od śmierci dziecka, jest przeszywający.
Ten ból w sercu, on jest niewyobrażalny. Czekaj tam na mnie, synku... - napisała.
Ciało Oliwiera spoczywa na cmentarzu w Oleśnicy, czyli miejscowości, z której pochodzi Magdalena Stępień. Pogrzeb chłopca odbył się kilkanaście dni po jego śmierci, 11 sierpnia 2022 roku.
Magdalena Stępień o chorobie syna poinformowała fanów w styczniu tego roku. Lekarze nie dawali chłopcu wielkich szans na wyzdrowienie. Nadzieję obudziła w modelce izraelska klinika, która zajmuje się leczeniem nowotworu u małych dzieci. Stępień natychmiast uruchomiła zbiórkę na terapię, wokół której narosło mnóstwo kontrowersji. W trakcie wyszło na jaw, że Jakub Rzeźniczak nie popiera ratowania syna poza granicami Polski. Ostatecznie Oliwier został poddany terapii w Izraelu. Chłopiec umarł prawie miesiąc po pierwszych urodzinach.