Edyta Pazura znana dzięki związkowi z Cezarym Pazurą, z czasem zaskarbiła sobie sympatię internautów, przede wszystkim dzięki swojej otwartości i szczerości. Jej poczynania śledzi na Instagramie ponad 250 tysięcy osób, a 34-latka dobrze wie, jak podtrzymywać ich zainteresowanie. Raczy widownię nie tylko zdjęciami z oficjalnych wyjść czy profesjonalnych sesji, ale i scenami z życia rodzinnego, co fanów oczywiście interesuje najbardziej. Ostatnio celebrytka poznała tę ciemniejszą stronę natury zmotoryzowanej części społeczeństwa i zrelacjonowała, co ją spotkało, licząc na zrozumienie. Followersi nie zawiedli.
Żona Cezarego Pazury wrzuciła do sieci selfie wykonane we wnętrzu samochodu i opisała potencjalnie niebezpieczne zdarzenie drogowe, w którym brała udział:
Przyzwyczaiłam się, że ktoś wymusza na skrzyżowaniu pierwszeństwo. Ale, że to robi i na dodatek mnie opierdziela. Tego jeszcze nie grali - zakpiła.
Zdjęcia Edyty Pazury znajdziecie w galerii w górnej części artykułu
Wygląda na to, że kierowca, którego spotkała, nie przyswoił tzw. reguły prawej ręki albo już o niej zapomniał:
Nie chce się tutaj mądrzyć, ale skrzyżowanie równorzędne oznacza, że pierwszeństwo ma ten z prawej strony, a nie ten, który wyjeżdża z optycznie większej ulicy - zauważyła Edyta.
Komentujący szczerze współczuli kobiecie, niektórzy też dzielili się z nią swoimi doświadczeniami z równie krewkimi kierującymi. Atmosferę rozładował mąż celebrytki:
Optycznie to ty ładna jesteś jak zwykle - pochwalił Cezary, uzupełniając wypowiedź emotikonami serc i buziaków.
Spotkania z niebezpiecznym kierowcą współczujemy. Oby nigdy więcej takich sytuacji.
Zdjęcia Edyty Pazury znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.