Sławek Uniatowski zgolił brodę i pochwalił się zdjęciem z synem. "Jacy podobni"

Sławek Uniatowski wybrał się ostatnio na Wyspy Kanaryjskie. W podróż zabrał swojego syna Wiktora. Fani piosenkarza zachwycają się ich wspólnymi zdjęciami i podkreślają duże podobieństwo.

W ciągu ostatnich lat Sławek Uniatowski zdobył całkiem sporą popularność. Wszystko za sprawą wydanego w 2018 roku debiutanckiego albumu "Metamorphosis", który pokrył się złotem. Wokalista postanowił spróbować swoich sił także w aktorstwie i przez kilka lat wcielał się w postać Leszka Krajewskiego w serialu "M jak miłość". Do tej pory nie wiemy jednak wiele na temat życia prywatnego artysty. Ostatnio postanowił uchylić rąbka tajemnicy i zamieścił w sieci zdjęcia z synem Wiktorem.

Zobacz wideo Sławek Uniatowski na premierze filmu "Kogel-Mogel"

Sławek Uniatowski wstawił zdjęcia z synem. Fani zachwyceni: Uniatki słodziaki

Sławek Uniatowski jest aktywny w mediach społecznościowych. Jego profil na Instagramie obserwuje ponad 100 tysięcy użytkowników. Wokalista wypoczywa obecnie na Fuertaventurze, gdzie zabrał ze sobą syna Wiktora. Ich wspólne zdjęcia bardzo spodobały się fanom.

 

Komentujący zwrócili uwagę na zmianę wizerunku Sławka Uniatowskiego. Artystka zgolił wąsy i brodę, a w jednym uchu nosi kolczyk. Podkreślano także duże podobieństwo ojca i syna. 

Skóra zdjęta z taty.
Jak synek cię goni ze wzrostem. Wreszcie na tym zdjęciu to widać.
Jacy podobni.
Uniatki słodziaki.
Jaki ojciec, taki syn - to tylko niektóre komentarze, które pojawiły się pod zamieszczonym zdjęciem na Instagramie.
Sławek Uniatowski z synem Wiktorem
Sławek Uniatowski z synem Wiktorem Fot. archiwum prywatne

Okazuje się, że Wiktor odziedziczył po tacie nie tylko urodę. Chłopak interesuje się muzyką, śpiewa i gra na instrumentach. Poza tym jego zamiłowania to koszykówka i jazda na motocrossie.

Dodajmy, że Sławek Uniatowski już zapowiada wydanie swojego kolejnego albumu. Nad krążkiem zatytułowanym "Wielki Błękit" pracował w trakcie trwania pandemii. Jak twierdzi sam artysta, album będzie przełomowy i inny od debiutanckiego "Metamorphosis".

 
Więcej o: