Mobbing w TVN i w "Dzień dobry TVN" jest od weekendu tematem numer jeden. Anna Wendzikowska w poruszającym poście na Instagramie wyznała, że była ofiarą mobbingu w czasie pracy dla śniadaniówki, z którą rozstała się po 15 latach. Prezenterka otrzymuje wsparcie nie tylko od anonimowych współpracowników i obserwatorów, ale również od osób związanych z TVN. Do tej grupy należy Joanna Jabłczyńska, odtwórczyni roli Marty Leśniewskiej w "Na Wspólnej" i prawniczka.
W wypowiedzi udzielonej dla Plotek.pl Joanna Jabłczyńska zaznaczyła, że choć od lat gra w "Na Wspólnej", serialu emitowanym przez TVN, zatrudniana jest przez innego pracodawcę - firmę Fremantle, producenta wielu programów tej stacji. Co mówi o mobbingu w TVN?
(...) jestem poza ich strukturą. (...) Z mojego doświadczenia jako radcy prawnego wiem, że w umowach z TVN-em jako załącznik jest dołączana polityka m.in. antymobbingowa - napisała w wiadomości do redakcji.
Jak czytamy m.in. w artykułach opublikowanych na serwisie Wirtualne Media na początku tego roku TVN Grupa Discovery chwali się, że obowiązująca w firmie polityka antymobbingowa "stanowi swego rodzaju rynkowy wzór":
TVN Grupa Discovery działa według zasad globalnego Kodeksu Etyki, to jest w oparciu o najwyższe standardy etyczne. Jesteśmy organizacją międzynarodową, a TVN jest integralną częścią Discovery, dlatego w Polsce obowiązują te same standardy etyczne, co w innych krajach, w których prowadzimy działalność. W spółce obowiązuje również polityka w zakresie zachowań niepożądanych - czytamy w oświadczeniu biura prasowego TVN Grupa Discovery, przesłanego do Wirtualnych Mediów.
W TVN od pierwszych dni pracy nowych pracowników mają obowiązywać specjalne szkolenia z etyki, "kurs na temat budowania środowiska pracy opartego na równości i różnorodności". W firmie działa też linia zaufania Discovery Ethics Point. Do publicznych informacji nie trafiają jednak konkretne dane, ile zgłoszeń pojawia się w wewnętrznych systemach TVN i ile z nich oraz w jaki sposób, jest rozpatrywanych.
Joanna Jabłczyńska dodaje, jak z jej perspektywy to wygląda:
Reprezentowałam klientów mojej kancelarii w sprawach dotyczących mobbingu i wiem, jak trudno w tym zakresie uzyskać satysfakcjonujący wynik końcowy postępowania. Mobbing nadal jest niezwykle trudny do udowodnienia przed sądem, przede wszystkim dlatego, iż potencjalni świadkowie najczęściej nadal pracują dla pracodawcy, u którego ofiara doświadczyła mobbingu - napisała.
I rzeczywiście, choć mobbing jest zdefiniowany w prawie, to jego udowodnienie przed sądem jest zwyczajnie bardzo trudne. Jednak w ostatnich latach o wiele głośniej mówi się o atmosferze w miejscu pracy i o tym, jakie zachowania są niepożądane.