W czwartek książę i księżna Walii spotkali się z osobami, które pomogły zorganizować nabożeństwo żałobne w kaplicy św. Jerzego w Windsor Guildhall. Było to pierwsze publiczne wyjście księżnej Kate od czasu pogrzebu królowej Elżbiety II, który odbył się 19 września. Middleton w subtelny sposób oddała ukłon w stronę zmarłego księcia Edynburga.
22 września księżna i książę Walii powrócili do swoich obowiązków. Odwiedzili Windsor Guildhall, aby spotkać się z wolontariuszami i personelem operacyjnym. Na miejscu podziękowali im za zaangażowanie w nabożeństwo żałobne zmarłej monarchini, które odbyło się na terenie zamku. Następca tronu i jego żona pojawili się w czerni, ponieważ żałoba po śmierci królowej kończy się oficjalnie dopiero 29 września. Księżna Kate miała na sobie dopasowany płaszcz Dolce&Gabbana z ozdobnymi złotymi guzikami o wartości 2 150 funtów (ok. 12 tys. złotych). Do stylizacji dobrała proste dodatki - czarne szpilki i kolczyki z perłami.
ZOBACZ TEŻ: Meghan Markle przegięła! Tak zareagowała, kiedy królowa małżonka Camilla wyciągnęła do niej rękę
Wybierając ten konkretny płaszcz, księżna Walii w subtelny sposób oddała hołd zmarłemu księciu Filipowi. Eksperci zauważyli, że to samo odzienie wierzchnie miała na sobie podczas pierwszego publicznego wyjścia po pogrzebie księcia Filipa w kwietniu 2021 roku. Złożyła z mężem wówczas wizytę kadetom Królewskich Sił Powietrznych we wschodnim Londynie.
Agustin Egurrola świątecznie z rodziną. 17-letnia Carmen skradła kadr
Thomas Anders ma specjalne wymagania. Organizatorzy sylwestra Polsatu osłupieli
Rozenek każdego roku zachwyca świątecznym wystrojem. Tak zmieniał się jej dom na przestrzeni lat
Po narodzinach drugiego dziecka mąż Lary Gessler przeniósł się do hotelu. "Mój system się wyłączył"
Gąsienicowie z "Gogglebox" postawili 35-metrowy domek w sadzie. Zimą wygląda dosłownie jak z bajki
Damięcka z wyjątkowymi grafikami na Wigilię. Internauci poruszeni
Olga Frycz ma bardzo oryginalną kuchnię. Całkowicie zrezygnowała z górnych szafek
Niewiele osób pamięta Izabelę Kunę z "Klanu". Zagrała najsmutniejszy wątek w historii serialu
Maciej Misztal nie żyje. "Dzisiejszy poranek zmiótł nas z nóg"