Linda Evangelista w latach 90. była jedną z najpopularniejszych supermodelek. To z jej ust padło słynne zdanie, że "za mniej niż dziesięć tysięcy dolarów nie wstaję z łóżka". Piękność nie mogła pogodzić się z upływającym czasem i postanowiła skorzystać z pomocy lekarza medycyny estetycznej. Niestety, zabieg kriolipolizy nie przebiegł zgodnie z planem, a gwiazda została oszpecona. Kanadyjka stara się jednak zaakceptować nowy wygląd. Niedawno pojawiła się na okładce brytyjskiego wydania "Vogue'a". Ostatnio natomiast powróciła na wybieg.
W trakcie trwającego Tygodnia Mody w Nowym Jorku Linda Evangelista - po 15 latach przerwy - pojawiła się na wybiegu. Modelka wzięła udział w pokazie włoskiego domu mody Fendi, który odbył się w Hammerstein Ballroom na Manhattanie. Gwiazda zaprezentowała się w okazałej kreacji w lazurowym odcieniu. Stylizację uzupełniały srebrne rękawiczki oraz połyskująca torebka baguette w tym samym kolorze. Kultowy model obchodzi w tym roku jubileusz dwudziestopięciolecia. Uwagę zwracała także fryzura supermodelki. Kanadyjka postawiła na charakterystyczne krótkie cięcie, z którym kojarzona była w latach 90.
Więcej zdjęć Lindy Evangelisty z pokazu Fendi znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Kilka lat temu Linda Evangelista poddała się zabiegowi kriolipolizy, który okazał się tragiczny w skutkach. Procedura polega na nieinwazyjnym usuwaniu tkanki tłuszczowej. Oparta jest na stosowaniu niskiej temperatury. Komórki tłuszczowe są zamrażane za pomocą specjalnego urządzenia, które przykłada się skóry. Niestety, w przypadku modelki zabieg został źle przeprowadzony, co spowodowało przerost tkanki tłuszczowej. Gwiazda do dziś nie odzyskała dawnego wyglądu.