Linda Evangelista w latach 90. cieszyła się ogromną rozpoznawalnością w świecie mody. W 2016 roku nagle zniknęła z życia publicznego, a na zdjęciach paparazzi można było zauważyć, że twarz modelki się zmieniła. W 2021 roku wyznała, że jej ciało zostało nieodwracalnie zdeformowane po nieudanym zabiegu kriolipolizy, który miał "wymrozić" komórki tłuszczowe.
Wygląda na to, że Linda Evangelista po latach zaakceptowała nową rzeczywistość i wróciła do pozowania. W lipcu mogliśmy zobaczyć jej nowe zdjęcia dla Fendi. Wtedy też dała do zrozumienia, że wkrótce może się pojawić na pokazie włoskiego domu mody. To nie koniec.
Linda Evangelista w wielkim stylu wraca do świata mody i właśnie zaprezentowała się na okładce brytyjskiego magazynu modowego "Vogue". 57-latka zapozowała do wrześniowego wydania w intrygującej czerwonej stylizacji składającej się z kapelusza, chusty i połyskującej pikowanej kurtki. Możemy dostrzec cytat, z którego dowiadujemy się, że supermodelka walczy z kompleksami.
Próbuję kochać siebie taką, jaka jestem - mówi.
Magazyn opublikował sesję zdjęciową, na której Linda Evangelista prezentuje się w stylizacjach całkowicie zakrywających owal twarzy. Przy okazji w krótkim materiale wideo wspomniała kilka prac z przeszłości. Sesja okładkowa dla "Vogue'a" od zawsze była jej ogromnym marzeniem. Trzeba przyznać, że pomimo upływu lat i felernego zabiegu wciąż zachwyca wdziękiem i świetnie odnajduje się w branży.
Z niecierpliwością wyczekujemy kolejnych pokazów i sesji w wykonaniu Lindy Evangelisty.