Maja Rutkowski i Krzysztof Rutkowski są bardzo medialną parą. Kamery towarzyszą im w najważniejszych momentach życia. Obecnie były detektyw występuje w "Tańcu z Gwiazdami", gdzie żona kibicuje mu z widowni. Niedawno celebrytka przyznała, że Rutkowski nie był wobec niej wierny. Mówiąc o zdradach męża, a także jego rzekomych kłopotach z alkoholem, omal nie zemdlała.
To było bardzo trudne. Krzysztof mnie błagał, abym nie chciała do tego wracać. Ja mówiłam: Krzysztof, jak z tego nie zrezygnujesz, będzie tragedia. Bo kiedy Krzysztof jest trzeźwy, to ja się nie martwię. Kiedy jest piwo, drink, to jest innym człowiekiem. Traci kontrolę - powiedziała w rozmowie z Pudelkiem.
Jednocześnie w mediach Rutkowscy przedstawiają się jako zgrane małżeństwo. A jakie były ich początki?
Para poznała się w 2012 roku. Maja (wówczas jeszcze) Plich potrzebowała usług detektywa i jeden ze znajomych polecił jej usługi Rutkowskiego, który prowadził własne biuro (przypomnijmy, że celebryta stracił licencję detektywa w 2010 roku). Jeśli myślicie, że zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia, to jesteście w błędzie. Plich początkowo nie była zachwycona Rutkowskim, co więcej uważała, że pojawianie się w jego towarzystwie to "obciach"
Na początku stwierdziłam, że jest fajny, sympatyczny, ale kupiłam jakieś czapki, kapelusz, żeby nie zrobili mi zdjęć. Wtedy z Rutkowskim to był obciach. Z Rutkowskim to fajne towarzystwo na chwilę, ale nie związek. W żadnym razie. (...) Krzysztof widział, że dla mnie to fajna zabawa, ale nie na całe życie. Serce mi inaczej podpowiadało, ale rozum coś innego - mówiła.
Plotkowano, że Plich odbiła Rutkowskiego jego ówczesnej partnerce, Luizie Kobyłeckiej, która była zakonnicą, ale dla Rutkowskiego zrzuciła habit. Doniesienia te zdementowali nie tylko sami zainteresowani, ale również Kobyłecka.
Rzucam Krzysztofa, bo się puszcza - opowiadała w tabloidach Luiza.
Z kolei Plich zapewniała w "Fakcie":
Nawet kiedy w mediach plotkowano o naszym romansie, nic nas jeszcze nie łączyło. Wiedziałam, że Krzysztof jest związany z Luizą. Nie chciałam rozbić tego związku.
W 2013 roku urodził im się syn. Krzysztof junior pojawił się na antenie "Dzień dobry TVN" już kilka dni po tym, jak przyszedł na świat. Niedługo później sławny ojciec chłopca chwalił się w mediach, że urządził juniorowi wystawne chrzciny. Na imprezie, jak podawał "Fakt", było 130 osób.
W 2017 roku Rutkowski oświadczył się ukochanej. Znów jednak zrezygnował z prywatności i postanowił zrobić show. Dlatego też pierścionek zaręczynowy nałożył Mai na oczach widzów w programie "Skandaliści".
W 2018 roku Rutkowski znów oświadczył się Plich i znów zrobił to przed kamerami. Tym razem w programie "W czym do ślubu?".
Złożę ponowne zaprzysiężenie zaręczyn. Dzisiaj powinienem zrobić to po raz drugi - powiedział Rutkowski i klęknął przed ukochaną.
Kamer i blasku fleszy nie mogło też zabraknąć na ślubie Rutkowskich. Zakochani pobrali się w 2019 roku w podwarszawskim Rozalinie. Przygotowania do ceremonii relacjonowali na antenie programu TVN Style "Ach ten ślub". To tam Maja opowiadała, że na ślub przygotowywała się już dwa lata i wtedy kupiła suknię ślubną. Ostatecznie jednak z niej zrezygnowała, bo ta przestała być modna. Zaszalała jednak i kupiła cztery kolejne: jedną, w której wystąpiła na samej ceremonii, drugą przeznaczoną do krojenia tortu i trzecią, w której wystąpiła po północy i czwartą do tańca.
Na weselu w pałacu w Rozalinie bawiło się 200 osób. Wszystko ociekało luksusem. Na stołach pojawiły się przystawki podawane z 24-karatowym złotem. Były też jadalne kwiaty, wymyślne desery i foie gras z gęsich wątróbek (mamy jedynie nadzieję, że jego etyczna wersja, która nie wiąże się z okrutnym tuczeniem ptaków).
Przypomnijmy, że nie był to pierwszy ślub Rutkowskiego. Wcześniej mężczyzna rozwodził się już trzy razy. Dla ukochanej jakiś czas temu planował jednak unieważnić ślub kościelny.
Ślub kościelny to jest największe marzenie Mai i zamierzam je spełnić. Jestem już po pierwszych rozmowach z osobami zajmującymi się tak delikatnymi sprawami i nie wykluczam, że uda mi się tę sprawę doprowadzić do finału jeszcze w tym roku - wyznał w 2020 roku rozmowie z "Twoim Imperium".