• Link został skopiowany

Sukces Blanki Lipińskiej. "Każdy Amerykanin gratulował mi znajomości angielskiego". Dostało się Polakom

Blanka Lipińska ostatnio udostępniła okno z możliwością zadawania pytań na Instagramie. Jeden z zainteresowanych fanów zapytał ją, czy podszkoli, jego zdaniem, niedoskonały angielski. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Celebrytka odpowiedziała w charakterystycznym dla siebie stylu.
Blanka Lipińska
KAPiF.pl

Blanka Lipińska w mediach społecznościowych często dzieli się z fanami kadrami z życia prywatnego. Tym razem autorka książek erotycznych dała możliwość zadawania pytań. Internauci skorzystali z tej możliwości i od razu zaczęli działać. Jedno z nich dotyczyło znajomości angielskiego, która według użytkownika nie jest na najwyższym poziomie. Celebrytka nie wytrzymała i powiedziała, co o tym wszystkim myśli. 

Zobacz wideo Blanka Lipińska o problemach z ortografią na poziomie podstawówki

Blanka Lipińska kolejny raz w ogniu krytyki. Tym razem poszło o słaby angielski

To nie pierwszy raz, kiedy Blanka Lipińska musi się tłumaczyć wszystkim ze znajomości angielskiego. Jeszcze na początku lipca, kiedy wystąpiła w brazylijskim talk-show, fani nie zostawili na jej umiejętnościach językowych suchej nitki. Pisali wtedy, że autorka powinna jeszcze się podszkolić. Wtedy odpowiedziała im w swoim stylu:

Ja doskonale porozumiewam się po angielsku od lat. To, że mówię niegramatycznie, niezgodnie z ich chyba 16 czasami, w ogóle mi nie przeszkadza. Najważniejsze jest dla mnie, że robię interesy po angielsku, wszyscy mnie rozumieją. Robię filmy po angielsku i też wszyscy mnie rozumieją. Podróżuję po całym świecie, wszyscy mnie rozumieją, więc nie obchodzi mnie wasza poprawność językowa. Dla mnie najważniejsze jest to, że ja się porozumiewam - powiedziała na Instagramie.

Teraz sytuacja się powtórzyła i jeden z internautów stwierdził, że celebrytka nie mówi biegle po angielsku. Od razu odpowiedziała, że nie zamierza pójść na żaden kurs języka angielskiego:

Blanka Lipińska
Blanka LipińskaInstagram / Blanka Lipińska screen
Wiesz, jakoś nie. Zwłaszcza po wizycie w NYC, gdzie każdy Amerykanin, z którym gadałam, gratulował mi znajomości angielskiego. To utwierdziło mnie w przekonaniu, że z moim angielskim największy problem mają Polacy.

Co myślicie o jej słowach? Zgadzacie się z Blanką Lipińską?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: