Królowa Rania zachwyca urodą, nienaganną figurą i wyczuciem stylu. Gdy pojawia się publicznie, wszystkie oczy skierowane są na nią. Nic dziwnego, bo należy do tych koronowanych głów, które naprawdę potrafią się ubrać. Nie jest to wcale takie oczywiste, bo jak wiadomo, gustu nie kupi się nawet za największe pieniądze. Jak się okazuje, królewską małżonkę doceniają także modowe maniaczki z instagramowego profilu Royal Fashion Police, które szczegółowo analizują konfekcyjne wybory arystokratek.
30 sierpnia bieżącego roku odbyło się posiedzenie zarządu Fundacji Królowej Ranii. Na wydarzeniu nie mogło rzecz jasna zabraknąć tej najważniejszej osoby. Królowa udała się na to spotkanie w bardzo przemyślanej i gustownej stylizacji, odpowiedniej do okazji.
Żona Abdullaha II postawiła na beżową koszulową sukienkę z domu mody Celine. Kreacja w modnym ostatnio stylu safari, o długości za kolano, dzięki wiązaniu w pasie podkreśliła wąską talię 52-latki. Uzupełnieniem były lekko opalizujące szpilki od Diora pod kolor kreacji. Królowa zdecydowała się na biżuteryjny minimalizm i umalowano ją bardzo dyskretnie. Ponieważ Rania doskonale wie, że im prostsza fryzura, tym lepiej, nie eksperymentowała z włosami, tylko pozostawiła je luźno rozpuszczone. Całość wyglądała świeżo i bezpretensjonalnie.
Pod instagramowym wpisem fashionistek nie trzeba było długo czekać na komplementy pod adresem królowej od kobiet z całego świata:
Piękna od stóp do głów.
Te buty!
Wygląda wspaniale. Jak zawsze... - pisały.
A jak wam się podoba styl Ranii?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!