Johnny Depp zdecydował się na pierwszy publiczny występ w telewizji od czasu "procesu dekady", który wytoczył Amber Heard o zniesławienie. Aktor miał na sobie dziwaczny strój i żartował.
Johnny Depp wcielił się w astronautę. "Potrzebowałem tej pracy"
Johnny Depp wystąpił na tegorocznej gali MTV Video Music Awards. 28 sierpnia podczas eventu wyemitowano nagranie, którego był bohaterem. Mogliśmy zobaczyć na nim 59-letniego aktora w skafandrze astronauty. Depp w ten sposób reklamował muzyczny kanał Moonman. Jego strój miał nawiązywać do logotypu kanału, a także statuetek MTV VMA wręczanych podczas gali. Na nagraniu widać, jakby gwiazdor lewitował, schodził coraz niżej, a później opuścił kosmiczny hełm i pokazał twarz. Uśmiechnął się i wygłosił krótkie, żartobliwe przemówienie.
Chcę tylko, żebyście wiedzieli, że jestem dostępny na urodziny, bar micwy, bat micwy, wesela, stypy, wszelkie przyjęcia, których potrzebujecie - mogliśmy usłyszeć.
A później dodał:
I wiecie co? Potrzebowałem tej pracy.
Ostatnie słowa Deppa nawiązywały do słów z procesu, kiedy twierdził, że przez Heard stracił wszystkie role. Warto zauważyć, że był to pierwszy większy występ Johnny'ego w amerykańskiej telewizji, odkąd w 2017 roku gościł w show "Jimmy Kimmel Live".
Johnny Depp w kosmicznym skafandrze hitem sieci
Johnny Depp zamieścił nagranie reklamy również na Instagramie.
To szybko stało się viralem. Nie brakuje go zwłaszcza na Twitterze.
Okazuje się, że podzieliło ono fanów gwiazdora "Piratów z Karaibów". Jedni cieszą się, że aktor wrócił do gry. Doceniają też jego poczucie humoru. Innym nie podoba się, że gwiazdor wystąpił jedynie z krótkiej reklamie.
