Wiceminister rolnictwa zaprosił na wesele Bayer Full. Wiemy, ile im zapłacił. Ogromna kwota

Nie milkną echa wystawnego wesela, które zorganizował wiceminster rolnictwa. 500 gościom chwile na parkiecie umilał występ zespołu Bayer Full. Ile Kaczmarczyk zapłacił, by w dniu swojego ślubu usłyszeć "Majteczki w kropeczki"?

20 sierpnia Norbert Kaczmarczyk, wiceminister rolnictwa w obecnym rządzie, powiedział wieloletniej ukochanej "tak". Potem było wesele, o którym rozpisywały się media. Pomimo inflacji i drożyzny, para młoda nie oszczędzała na atrakcjach. Pół tysiąca gości bawiło się do muzyki granej przez znany, discopolowy zespół Bayer Full. Uwagę zwracał również prezent, podarowany zakochanym przez brata pana młodego - mowa o ogromnym ciągniku, którego wartość oscyluje wokół kwoty 1,5 miliona złotych. Portal O2 postanowił oszacować także koszt kapeli weselnej. Stawka robi wrażenie.

Zobacz wideo Michał Piróg komentuje aferę z Karoliną Pisarek. "Chlapnęła coś"

Bayer Full zaśpiewał sobie sporą kwotę za występ na weselu Norberta Kaczmarczyka. Kwota robi wrażenie

Redaktorzy portalu O2 o koszty związane z występem grupy Bayer Full na weselu zapytali menadżerkę zespołu. Kwota jest pięciokrotnie wyższa od cen proponowanych przez muzyków zwykle pracujących przy takich imprezach. Nic zresztą dziwnego, nie każdy zespół ma na koncie takie szlagiery, jak "Majteczki w kropeczki".

Ostateczna kwota zależy także od tego czy muzycy będą mieli zapewnione posiłki podczas imprezy weselnej. Nie bez znaczenia jest też data wesela. Z informacji, jakie otrzymaliśmy wynika, że za występ tego znanego zespołu na przyjęciu weselnym trzeba zapłacić ok. 25-30 tys. złotych.

Przypomnijmy, że sporo kontrowersji wywołał również wymieniony już prezent, czyli ciągnik firmy John Deere. Internauci i politycy opozycji słusznie zauważyli, że producent traktorów osobiście pojawił się na weselu wiceministra rolnictwa i wręczył mu klucze do pojazdu. Chociaż Kaczmarczyk zarzekał się, że ciągnik został mu podarowany przez brata, to wielu ma wątpliwości, zwłaszcza biorąc pod uwagę pewien fakt - maszyny wspomnianej firmy pojawiały się w spotach wyborczych polityka na długo przed weselem. Wobec tych niejasności, Borys Budka złożył zawiadomienie w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.

Więcej o: