• Link został skopiowany

Radosław Majdan pokazał, jak Henio "ujeżdża" psa. Fani oburzeni: Pies to nie zabawka! Odpowiedział na zarzuty

Na profilu Radosława Majdana pojawiło się nagranie, na którym jego syn Henryk bawi się z psem. Zamiast zachwytów usłyszał jednak mnóstwo krytyki ze strony fanów. Zauważyli oni, że chłopiec traktuje zwierzę jak zabawkę. Piłkarz postanowił zareagować.
Radosław Majdan, Henryk Majdan
Instagram @r_majdan

Radosław Majdan od dwóch lat spełnia się w roli ojca małego Henryka, którego wychowuje wraz z Małgorzatą Rozenek. Ich rodzina składa się ponadto z dwóch synów celebrytki z poprzedniego małżeństwa oraz czterech psów. Spragnieni stałej uwagi mediów rodzice na bieżąco relacjonują każdy najdrobniejszy szczegół życia na Instagramie. Tym razem na profilu byłego piłkarza pojawiło się nagranie, na którym jego syn bawi się z buldogiem angielskim George'em. Głosów zachwytu nie brakowało, ale to krytyczne głosy były mocniejsze. Fanom nie podoba się, że chłopiec traktuje zwierzę jak zabawkę. Mąż celebrytki postanowił odnieść się do zarzutów.

Zobacz wideo Małgorzata Rozenek opowiada o kłótni z Radosławem Majdanem

Syn Małgorzaty Rozenek ujeżdża psa na nowym nagraniu. Radosław Majdan odpowiedział na krytykę fanów

Na koncie Radosława Majdana pojawił się nowy filmik podpisany uroczo "Moje dwa dzieciaki". Widać na nim dwuletniego Henia, który ogląda telewizję na kanapie w salonie w towarzystwie psa George'a. Spokojny i nadzwyczaj cierpliwy pies leży nieruchomo, podczas gry chłopiec kładzie się na nim, ujeżdża go i całuje. W końcu zwierze, ku zaskoczeniu malca, wstaje i odchodzi.

 

Choć zapewne piłkarz spodziewał się głównie zachwytów ze strony internautów, pojawiło się mnóstwo krytycznych głosów w komentarzach:

Biedny piesio, zwierzę to nie zabawka. 
Każdy pies jest tylko psem, czasem nie znając dobrze psiej mowy ciała, nie odczytamy, kiedy stawia granice, a wtedy może dojść do katastrofy.
Przygnieciony nie raz przez dziecko, które waży więcej od niego... Widać, że miał dość i uciekł na końcu.

W odpowiedzi na krytykę fanów Radosław Majdan zostawił pod nagraniem komentarz o treści:

Widzę, że niektórzy martwią się o nasze psy. Uspokajam, mają królewskie życie.

Wątek postanowił rozwinąć na swojej relacji. Wypoczywając nad basenem, głaszcze psa i mówi do telefonu:

Słuchajcie, chciałem teraz dla uspokojenia przeprowadzić wywiad z George'em. Georguś, jak ty się czujesz? Czy ten Henio to cię bardzo mocno tarmosi, czy nie? Czy po prostu bardzo cię kocha przytulać i całuje? I w ogóle cię to nie męczy? No oczywiście, że to prawda. I ty bardzo kochasz Henia naszego, a Henio bardzo kocha Georgusia. Pozdrawiam wszystkich internautów, którzy się o mnie martwią, ale wszystko jest okej.

Uspokoił was tym wyznaniem?

Więcej o: