Georgina Rodriguez i Cristiano Ronaldo narysowali wzajemne portrety. Tak ją widzi ukochany? Trochę groźna

Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez są parą już od sześciu lat. Modelka dołączyła do rodziny piłkarza, który wówczas samodzielnie wychowywał troje dzieci - 12-letniego syna Cristiano Jr., a także Mateo i Evę - bliźniaki, które przyszły na świat w czerwcu 2017 roku. Zaledwie miesiąc po ich urodzeniu Rodriguez i Ronaldo poinformowali, że ich rodzina się powiększy, a córka pary Alana Martina urodziła się w listopadzie tego samego roku.

Georgina Rodriguez urodziła dwa miesiące temu. Teraz wypoczywa na jachcie w bikini

Kilka miesięcy temu modelka i piłkarz przeżyli rodzinną tragedię - nie udało się uratować jednego z dzieci, z którymi w ciąży była Rodriguez. Para poinformowała wówczas, że jedynym pocieszeniem po tej ogromnej stracie jest przyjście na świat córki, której dali na imię Bella Esmeralda. Ronaldo i Rodriguez starają się pozbierać po tym bolesnym doświadczeniu, spędzając razem czas w rodzinnym gronie. Zakochani mają do siebie ewidentnie bardzo duży dystans, bo na Instagramie podzielili się efektami wspólnej zabawy.

Georgina Rodriguez i Cristiano Ronaldo pokazali wzajemne portrety

Rodriguez i Ronaldo postanowili sprawdzić, które z nich jest bardziej uzdolnione manualnie. Partnerzy podjęli próbę narysowania siebie nawzajem, a modelka zapytała obserwujących na Instagramie, która z podobizn jest bardziej udana.

O ile rysunek stworzony przez Georginę Rodriguez jest dość neutralny, tak Ronaldo zdaje się uwypuklił nieco niektóre cechy ukochanej. Wybranka piłkarza ma na nim bardzo rozciągnięte i nieco wąskie usta, a także zmarszczone groźnie brwi. Zastanawiającym jest, czy wyszedł tu na jaw brak artystycznego zacięcia napastnika Manchesteru United, czy też jego ukochana faktycznie często chodzi po domu z tak marsową miną.

Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez instagram.com/@georginagio

Sądząc po reakcji Rodriquez na ten rysunek, która instagramową relację opatrzyła płaczącymi ze śmiechu emotikonami, raczej nie poczuła się dotknięta wykonaną przez ukochanego podobizną.