Księżna Kate na finale Wimbledonu w grze pojedynczej kobiet pokazała się w oryginalnej stylizacji. Żona księcia Williama na tę okazję wybrała cytrynową sukienkę z domu mody Roksanda, za którą trzeba zapłacić około pięciu tysięcy złotych. Krój świetnie podkreślił perfekcyjną figurę księżnej Kate, a fantazyjna forma upięcia przy części dekoltu dodała nonszalanckiego sznytu. Takiej stylizacji nie powstydziłaby się nawet królowa Letizia.
Kate Middleton staje się coraz wytrawniejszą graczką w modowej grze. Stylizacje księżnej powoli przestają nas nudzić banalnością. Zamiast ziewać, zaczynamy zachwycać się nad tym, co prezentuje na wielkich wydarzeniach. Podczas sportowego eventu księżna zaprezentowała się kolejny raz w tej samej żółtej sukience. Był to świetny ruch nie tylko modowy, ale także ekologiczny, który pokazał, że sprawy środowiska nie są księżnej Kate obojętne.
Księżna wyglądała w żółtej sukience za kolano wspaniale. Modny kolor sprawił, że jej twarz się rozpromieniła. Podkreśliła ona kreacją wysportowaną sylwetkę i perfekcyjne proporcje. Świetne było także zastosowanie krótkich rękawków, a nie gołych ramion, które są niedozwolone, jeżeli chodzi o królewski dress code. Całość dopełniła kolczykami z żółtego złota z diamencikami, które kosztują około 16 tysięcy złotych. Oprócz tego miała na sobie białe szpilki domu mody Gianvito Rossi, które pokochały celebrytki i gwiazdy na całym świecie.
Więcej zdjęć księżnej Kate znajdziecie w naszej galerii.