W mediach od kilku dni aż huczy od doniesień, według których Małgorzata Rozenek miała wystąpić na parkiecie "Tańca z Gwiazdami". Prezenterka uparcie milczy w tym temacie, a w międzyczasie pojawiły się plotki o konflikcie celebrytki z macierzystą stacją. Portal Pomponik podał, że "Perfekcyjna" marzyła o występie w tanecznym show, ale Polsat miał zerwać negocjacje. Jednak inne informacje przedstawia źródło Pudelka.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Zostańmy przyjaciółmi" w praktyce. Te znany pary rozstały się, ale pozostały w doskonałych relacjach
Wszystko wskazuje na to, że Małgorzata Rozenek jeszcze nie pożegnała się z TVN. Plotki o jej rzekomym "banie" pojawiły się, gdy "Perfekcyjna" przestała być zapraszana do śniadaniówki i nie otrzymywała nowych propozycji prowadzenia programów. Portal Pudelek dotarł do informatora z bliskiego otoczenia gwiazdy, który ujawnił, że do żadnego transferu nie dojdzie. Gdy wyszło na jaw, że Małgorzata negocjuje warunki przejścia do Polsatu nie jako uczestniczka "Tańca z Gwiazdami", a jedna z twarzy stacji, TVN złożył jej kontrpropozycję, która okazała się korzystniejsza. W ten sposób "Perfekcyjna" odrzuciła intratną ofertę Polsatu, gdzie mogła zarabiać pół miliona rocznie:
Oprócz udziału w "Tańcu z Gwiazdami" Małgorzata dostała propozycję prowadzenia kilku programów, m.in. nowego reality show dla par. Polsat chciał wypłacać jej 500 tysięcy złotych rocznie stałej pensji i dodatkowo płacić za prowadzenie formatów, imprez i występy w programach. Małgorzata o prowadzonych rozmowach powiadomiła stację-matkę. Złożyli kontrpropozycję, której nie mogła odrzucić - ujawnił informator.
Do tej pory Polsat potwierdził, że w "Tańcu z Gwaizdami" wystąpią: Krzysztof Rutkowski, Ilona Krawczyńska, Łukasz Płoszajski, Maja Włoszczowska, Jacek Jelonek i Agnieszka Litwin z kabaretu "Jurki". Wygląda na to, że kariera Małgorzaty Rozenek w TVN jeszcze się nie skończyła.