Rafalala skomentowała oświadczenie Sebastiana Fabijańskiego. "Nie wiem, o kogo chodzi" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Sebastian Fabijański opublikował oświadczenie w sprawie "projektu artystycznego" z Rafalalą, w którym podkreślił, że jest szantażowany i zamierza wkroczyć na drogę sądową. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Rafalalę.

W połowie marca 2022 roku wybuchła głośna afera z udziałem Sebastiana Fabijańskiego. Wówczas do mediów trafiły nagrane przez Rafalalę krótkie filmy, na których towarzyszył jej tajemniczy mężczyzna. Później Rafalala zdradziła, że był to właśnie partner Maffashion. Po ujawnieniu jego tożsamości utrzymywano, że nagrania powstały w ramach promocji najnowszego projektu z udziałem aktora. Po kilku miesiącach od tego wydarzenia Fabijański wydał oświadczenie, w którym napisał, że nie chodziło o żadne przedsięwzięcie. Oprócz tego wyjawił, iż od jakiegoś czasu jest szantażowany, nie zdradził jednak wprost przez kogo.

Zobacz wideo Maffashion opowiada o kulisach konfliktu Fabijańskiego z Quebo [PLOTKERSI]

Co Rafalala sądzi o słowach Sebastiana Fabijańskiego? 

W wysłanej do nas wiadomości Rafalala podkreśliła, że lubi Fabijańskiego i aktor może liczyć na jej wsparcie. Oprócz tego odniosła się również do fragmentu oświadczenia, w którym partner Kuczyńskiej napisał, że jest przez kogoś szantażowany.

Bardzo lubię Sebastiana i ma moje pełne wsparcie. Jeśli ktoś go szantażuje, to absolutnie powinien się przeciwstawić. Niestety nie wiem, o kogo chodzi… Może dowiemy się, kiedy Sebastian tę osobę wymieni - napisała.

W opublikowanym oświadczeniu Fabijański nie napisał wprost, że to właśnie Rafalala go szantażuje, jednak kontekst wypowiedzi może sugerować, że chodzi właśnie o nią.

W temacie projektu artystycznego, o który czasem pytacie... Nie wydarzy się, nie była to też promocja filmu "Inni ludzie". Prawda na temat tej sytuacji jest taka (jak wielu się domyślało), że byłem i jestem nadal szantażowany i zastraszany - czytamy w oświadczeniu. 

Na koniec aktor zapowiedział, że za jakiś czas zdradzi więcej szczegółów na ten temat. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA