Więcej o stylizacjach gwiazd znajdziesz na Gazeta.pl.
Dorota Szelągowska to jedna z tych gwiazd, które nie boją się pokazywać w naturalnej wersji. Często możemy zobaczyć ją bez makijażu, tak jak na przykład na jednym z ostatnich zdjęć zrobionych na terenie jej posiadłości na Warmii, a także w dresie i oversize'owych stylizacjach. Projektantka wnętrz znacznie lepiej czuje się w takim wydaniu, jednak od czasu do czasu wskakuje w bardziej eleganckie stroje. Nie wszystkim się jednak wtedy podoba.
Jak wspomnieliśmy, Szelągowska opublikowała serię zdjęć. Pozuje na nich m.in. w dłuższej białej marynarce z guzikami, która pełni funkcję sukienki, oraz w jasnych szpilkach. Do tego dobrała czarny kapelusz. Na innym jest w długim jeansowym płaszczu oraz czerwonych butach na obcasie. Całość dopełniły okulary przeciwsłoneczne. Na każdym z ujęć ma też przemyślaną fryzurę i odpowiedni makijaż. W ten sposób reklamuje torebkę jednej z popularnych marek.
Na tych zdjęciach, na których, nawiasem mówiąc, nie wyglądam wcale jak projektantka wnętrz w średnim wieku, tylko tak, że "hoho!", prezentuję wam torbę. (...) Ja np. nie pasuję do wszystkiego, ale do tej torby owszem. (...) - napisała przy okazji.
Nie wszystkim Dorota Szelągowska podoba się w bardziej eleganckim wydaniu. Jedna z użytkowniczek Instagrama napisała to wprost:
Dorotko, przepraszam... Ale ty jesteś swojska dziewczyna w dresach... Jakoś ten "pańciowaty" wizerunek mi nie pasuje - zwróciła się do projektantki.
Czasem w dresach, czasem na obcasach, w makijażu i bez. A czasem to cały dzień piżamy nie zdejmę! - odpisała Szelągowska.
Jednak zdecydowana większość jest pod wrażeniem tego, jak prezenterka wygląda na zdjęciach. "Kwitniesz", "Jak milion dolarów" - komplementują. A wy do której grupy należycie?