• Link został skopiowany

Ukraina nie zorganizuje Eurowizji w 2023 roku. Wskazano inny kraj

"Ukraina nie da rady przeprowadzić konkursu Eurowizji w 2023 roku, ze względu na trwającą wojnę" - uznała Europejska Unia Nadawców (EBU), o czym poinformowała w oświadczeniu. Rozmowy prowadzone są teraz z nadawcą z Wielkiej Brytanii, która zdobyła w tegorocznym konkursie drugie miejsce.
Kalush Orchestra
Fot. Luca Bruno / AP Photo

Więcej o Eurowizji przeczytasz na Gazeta.pl.

Reprezentujący Ukrainę podczas tegorocznej Eurowizji zespół Kalush Orchestra zajął pierwsze miejsce z miażdżącą przewagą punktów. Z racji tego, zgodnie z zasadami konkursu, to nasi wschodni sąsiedzi powinni podjąć się organizacji wydarzenia za rok. Tuż po ogłoszeniu wyników Wołodymyr Zełenski przekazał gratulacje reprezentantom i poinformował na Facebooku, że zrobi wszystko, aby w 2023 roku Eurowizja rzeczywiście odbyła się w Ukrainie. Europejska Unia Nadawców, niestety, pokrzyżowała te plany. Na stronie organizatora pojawiło się oficjalne oświadczenie, w którym poinformowano o odebraniu Ukrainie tytułu gospodarza w 2023 roku. Rozmowy trwają obecnie z państwem, którego reprezentant zajął drugie miejsce.

Zobacz wideo Daria komentuje Eurowizję

To już pewnie - Eurowizja 2023 nie odbędzie się w Ukrainie

Jak podaje EBU (Europejska Unia Nadawców), odkąd wiadomo było, że Kalush Orchestra został zwycięzcą konkursu, rozważano różne opcje, aby umożliwić organizację konkursu ukraińskiemu nadawcy, który tego zdania podjął się już dwukrotnie - w 2015 i 2017 roku.

To już znana tradycja, że zwycięzca Konkursu Piosenki Eurowizji organizuje konkurs w kolejnym roku, pod warunkiem, że jest w stanie spełnić pewne kryteria, w tym mieć możliwość podjęcia się przedsięwzięcia i zapewnienia bezpieczeństwa wszystkich osób, w tym publiczności - czytamy na stronie EBU. 

Organizatorzy zaznaczyli, że ze względu na wojnę, która trwa w kraju tegorocznego zwycięzcy, wraz z ukraińskim nadawcą telewizyjnym i gronem specjalistów przeprowadzono badania, aby przekonać się, czy Ukraina rzeczywiście podoła przeprowadzeniu konkursu. Niestety, Europejska Unia Nadawców nie widzi takiej możliwości. W oświadczeniu podkreślono m.in., że Eurowizja to jeden z najbardziej złożonych programów telewizyjnych, do którego przygotowania trwają praktycznie cały rok.

EBU dziękuje ukraińskiemu nadawcy za serdeczną współpracę i zaangażowanie przy sprawdzaniu wszystkich scenariuszy w tygodniach, które minęły od zwycięstwa Kalush Orchestra 14 maja w Turynie. Podziela także smutek i rozczarowanie, że przyszłoroczny konkurs nie może się odbyć w Ukrainie - napisano w oświadczeniu.

Europejska Unia Nadawców wyjawiła również, że rozmowy w sprawie przeprowadzenia konkursu rozpoczęto już z BBC, z racji tego, że Wielka Brytania zajęła na Eurowizji w tym roku drugie miejsce. Na razie nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje. EBU podkreśliła, że dołoży wszelkich starań, aby fakt, że Ukraina wygrała tegoroczny konkurs, był widoczny niezależnie od tego, gdzie Eurowizja odbędzie się w 2023 roku.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: