Więcej o konsekwencjach "procesu dekady" przeczytacie w tekstach na Gazeta.pl.
Camille Vasquez pracuje w kancelarii prawniczej Brown Rudnick, gdzie koncentruje się głównie na pozwach o zniesławienie. Ma duże doświadczenie w komunikacji kryzysowej i rozwiązywaniu problemów związanych z reputacją klientów. Udało jej się zresztą pomóc Johnny'emu Deppowi, wcześniej wykluczonemu ze środowiska filmowego i skreślonego jako człowiek, wrócić do łask. Kancelaria, w której pracowała Camille, właśnie ją za to doceniła.
Przed procesem Vazquez była tylko współpracowniczką w kancelarii Brown Rudnick, ale właśnie została wspólniczką. Na Twitterze pojawiła się krótka informacja o awansie:
Z przyjemnością informujemy, że Camille Vasquez została wspólniczką w naszej firmie. Była najważniejszym członkiem naszego zespołu w wygranym procesie Johnny'ego Deppa przeciw Amber Heard.
W dłuższym komunikacie na oficjalnej stronie kancelarii możemy przeczytać, że 38-letnia Vasquez pracuje w firmie od 2018 roku, a zawodowo działa w sumie już dziesięć lat.
Camille została nawet publicznie pochwalona przez dyrektora generalnego, Williama R. Baldigę.
Występ Camille podczas procesu Johnny'ego Deppa udowodnił światu, że powinna zrobić kolejny krok. Jesteśmy z niej niesamowicie dumni i czekamy na to, co stworzy z nami jako partnerka.
W komunikacie pojawiła się także reakcja Vasquez na awans:
Cieszę się, że Brown Rudnick udzielił mi kredytu zaufania i zechciał, bym była wspólniczką w firmie. Jestem dumna z wyjątkowo utalentowanego zespołu, którym miałam zaszczyt kierować. Nie mogę się doczekać dalszego reprezentowania tak świetnie prosperującej firmy jak Brown Rudnick.
Firma, w której pracuje Camille, ma silną pozycję zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i Europie - z biurami w niektórych większych miastach.
Zobacz też: Camille Vasquez wychodzi z sądu w dopasowanym komplecie. Szybko zmieniła buty. Paparazzi już ją śledzą