Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl.
Książę Harry oraz jego małżonka Meghan Markle przez ostatnie dni uczestniczyli w obchodach Platynowego Jubileuszu królowej Elżbiety II. W Wielkiej Brytanii towarzyszyły im dzieci i był to pierwszy raz, odkąd para odwiedziła kraj od czasu narodzin ich córki Lilibet, która w sobotę 4 czerwca skończyła rok. Wygląda na to, że wizyta dobiegła końca, gdyż w niedzielę książę i księżna Sussex zostali zauważeni na lotnisku w Santa Barbara w Kalifornii. Wylecieli prywatnym samolotem godzinę przed zakończeniem wydarzeń na cześć królowej.
Książę Harry i Meghan Markle ostatni raz byli widziani publicznie podczas piątkowego nabożeństwa w katedrze św. Pawła. Jak podaje "Daily Mail", większość pobytu w Wielkiej Brytanii para spędziła w królewskiej posiadłości Frogmore Cottage z dziećmi Archiem i Lilibet. Zorganizowali także przyjęcie z okazji pierwszych urodzin córki w rezydencji Windsorów.
W niedzielę książę i księżna Sussex zostali przyłapani na lotnisku w Kalifornii, gdy wyładowywali wysoki stołek dla dziecka z prywatnego samolotu w Santa Barbara. Książę Harry został zauważony na miejscu pasażera w czarnym Range Roverze, który przyjechał, aby przetransportować rodzinę do ich posiadłości.
Jak podaje gazeta, para opuściła Wielką Brytanię godzinę przed zakończeniem uroczystości związanych z obchodami Platynowego Jubileuszu królowej Elżbiety II. Tym samym przegapili pojawienie się królowej na balkonie w Pałacu Buckingham.