Bądź na bieżąco. Więcej o coming outach gwiazd przeczytasz na stronie głównej portalu Gazeta.pl
Mariusz Szczygieł od zawsze wspierał środowiska LGBTQ+ i wyrażał poparcie dla miłości osób nieheteronormatywnych. Nigdy jednak sam nie mówił publicznie o swojej orientacji. W najnowszej książce "Fakty muszą zatańczyć" opowiedział o tym, że jest gejem, ale ma pewien problem z mówieniem o tym w mediach.
Pisarz, wielokrotnie nagradzany i doceniany przez krytykę oraz laureat nagrody literackiej NIKE w swojej książce "Fakty muszą zatańczyć" powiedział, że jest gejem. Mimo że prywatnie często o tym mówi, to jednak nie lubi wspominać o tym publicznie. Napisał:
Kiedy artystka wyznała, że malowanie pieca było kompensacją tego, czego nie nauczyła się mówić wyraźnie i głośno, powiedziałem, że mam ten sam problem: nie umiem mówić publicznie, że jestem gejem. Prywatnie nie mam z tym żadnego problemu, ale wypowiadanie się na ten temat na przykład w mediach nie wchodzi w grę - magazyn "Replika" przytoczył fragment książki "Fakty muszą zatańczyć".
Jak przytoczyła "Replika" Mariusz Szczygieł wcześniej nigdy nie mówił otwarcie o swojej orientacji. Dopiero teraz postanowił o tym szczerze opowiedzieć, ale zrobił to w literackim i bardzo charakterystycznym dla niego stylu. Już wcześniej w mediach społecznościowych można było zauważyć, ze pisarz bierze udział w akcjach wspierających osoby LGBTQ+. Nawet wrzucił 15 maja 20022 roku do mediów społecznościowych zdjęcie ze ślubu przyjaciół - gejów.
Redakcja Plotka gratuluje Mariuszowi Szczygłowi odwagi i życzy wszystkiego dobrego.