Więcej informacji na temat procesu dekady znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Proces w sprawie zniesławienia Johnny'ego Deppa przez jego byłą żonę Amber Heard trwa już ponad miesiąc. W tym czasie internauci zdążyli już nauczy się też, że w tej sprawie może pojawić się mnóstwo zwrotów akcji, które nikomu wcześniej nie przyszłyby do głowy. Miłośnicy aktorstwa Johnny'ego Deppa szczególnie uważnie śledzą zachowanie jego byłej żony. Tym razem zwrócili uwagę na gest, który miała już wielokrotnie wykonać na sali sądowej.
Film opublikowany na YouTube pokazuje fragment z procesu, podczas którego Amber Heard wykonuje dziwaczny gest. Napier sięga dłonią za ucho, później pociera policzek, a na koniec szeroko otwiera usta i kładzie palec na język. Wcześniej internauci równie szeroko komentowali fragment z jej zeznań, podczas którego przysunęła chusteczkę do nosa, wyraźnie wciągając powietrze. Sugerowano, że miałaby w ten sposób zażywać jakieś substancje. Padały komentarze, że to narkotyki. Tym razem większość internatów podejrzewa, że na sali sądowej aktorka przyjmuje leki na uspokojenie.
Widziałam, jak robi to innego dnia, ale nie mogę tego znaleźć. Co do diabła ona właśnie zrobiła? - mówi autorka nagrania.
W komentarzach nie brakuje teorii na ten temat.
Bierze Xanax, żeby się uspokoić!
Raczej nie przyjmuje przepisanych leków, bo wtedy nie musiałaby się z tym ukrywać!
Cóż za porażka przy próbie ukrycia tego! - czytamy pod nagraniem.
Oczywiście nikt nie jest w stanie zweryfikować, czy aktorka faktycznie na sali sądowej zażywała jakieś substancje odurzające albo leki.