• Link został skopiowany

Austin St. John z poważnymi zarzutami. Grozi mu 20 lat więzienia

W serialu "Mighty Morphin Power Rangers" ratował świat przed złem, ale rzeczywistość jest zgoła inna. Aktorowi Austinowi St. John postawiono zarzuty uczestniczenia w zorganizowanej grupie przestępczej.
Austin St.John
Fot. Instagram..com/austin_st_john

Bądź na bieżąco. Więcej o polskim i światowym show-biznesie przeczytasz na Gazeta.pl.

W realnym świecie superbohaterowie z serialowych hitów mogą okazać się zwykłymi złoczyńcami. Przekonali się o tym fani kultowej produkcji "Mighty Morphin Power Rangers". Aktor Austin St. John w serialu grał Red Power Rangera i chronił ludzkość przed złem. Teraz odtwórca tej niezapomnianej roli znalazł się na liście oskarżonych o przynależność do zorganizowanej grupy przestępczej. 

Zobacz wideo "Dom z papieru". Netflix pokazał zapowiedź 5. sezonu [ZWIASTUN]

Serialowy Power Ranger jest oskarżony o poważne oszustwa bankowe

Austin St. John został oskarżony o oszustwa bankowe na dużą skalę. Wraz z nim zamieszanych w proceder jest 17 innych osób. Z oficjalnego śledztwa wynika, że mieli oni na celu oszukanie licznych kredytodawców, poprzez kradzież wcześniej wpłaconych przez nich pieniędzy. Według informacji przekazanych przez Amerykański Departament Sprawiedliwości, wszyscy członkowie grupy przestępczej zostali aresztowani lub wezwani do sądu. Jeśli sąd uzna ich winę, grozi im nawet 20 lat pozbawienia wolności. 

 

St. John nie tylko był aktorem, ale przez wiele lat intensywnie trenował sztuki walki. Zaczął trenować w wieku pięciu lat. Ma czarny pas drugiego stopnia w Tae-Kwon Do oraz czarny pas pierwszego stopnia w judo. Z serialu "Power Rangers" odszedł w połowie drugiego sezonu. Powodem były zbyt niskie zarobki. Ostatni raz w filmie pojawił się w 2019 roku. Zagrał wówczas w produkcji "A Walk with Grace". Do tej pory był dość aktywny także w mediach społecznościowych. Jego profil na Instagramie obserwuje ponad 230 tysięcy fanów. Aktor we wrześniu skończy 48 lat. 

 
Więcej o: