Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl.
Tegoroczne obchody Dni Gorlic swoją obecnością uświetnić miała Maryla Rodowicz. Niestety w ostatniej chwili okazało się, że występ nie dojdzie do skutku przez problemy zdrowotne artystki. Ze względu na informacje dotyczące rehabilitacji na kolana, o których informowała fanów za pośrednictwem Facebooka, pojawiła się plotka o hospitalizacji wokalistki. Jak się okazuje, powodem był jednak spadek ciśnienia.
Występami wieczoru tegorocznych Dni Gorlic, które przypadły na długi weekend majowy miały być koncerty Cleo oraz Maryli Rodowicz. Około godziny 19 poinformowano jednak o zmianie w repertuarze. Ze względu na stan zdrowia Maryla Rodowicz nie pojawiła się na scenie, a zamiast jej zaśpiewały wokalistki z chórku artystki. Na początku kwietnia piosenkarka zamieściła w sieci wpis, w którym opisywała zabiegi na kolana, jakim musiała się poddać:
Moje dni to życie od rehabilitacji do rehabilitacji. Miałam zabiegi artroskopowe na dwóch kolanach. Artroskopowe znaczy nie cięcie, żeby dostać się do kolana. Tylko robi się dwie dziurki, wpuszcza się kamerkę i laser i się dłubie w kolanie.
Ze względu na podane informacje padło przypuszczenie, że Maryla Rodowicz ponownie musiała być hospitalizowana. Jak się okazuje powodem był jednak spadek ciśnienia. Sprawę zdementowała sama Maryla Rodowicz, publikując na Facebooku przeprosiny skierowane do fanów:
Nie udało mi się niestety dotrzeć do Gorlic i zaśpiewać dla was. Przepraszam, miałam problem zdrowotny, spadło mi ciśnienie drastycznie. Do zobaczenia w innym terminie.
W rozmowie z serwisem Plejada wokalistka przyznała, że to pierwszy raz, kiedy spotkała się z takim problemem. Zapewniła jednak, że wszystko wróciło już do normy i pozostałe zaplanowane koncerty odbędą się zgodnie z planem.