Więcej o życiu gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl
Podobnie jak wielu Polaków, Marcela Leszczak i Misiek Koterski wykorzystali przedłużony majowy weekend, aby wyjechać i odpocząć od codziennych problemów. Narzeczeni postawili na relaks nad polskim morzem i pojechali na parę dni do Sopotu. Z instagramowych relacji aktora wynika, że czas spędzają aktywnie, spacerując nad brzegiem morza i jeżdżąc całą rodziną na wycieczki rowerowe. Koterski i Leszczak wykorzystali również fakt, że w hotelu, w którym się zatrzymali, jest jacuzzi. Aktor podzielił się z tego miejsca rodzinną sesją zdjęciową, którą skradł pięcioletni Fryderyk, zwany przez rodziców pieszczotliwie "Frysiem".
Misiek Koterski wrzucił na Instagram dwa zdjęcia, na których cała rodzina relaksuje się w spa. Aktor i jego narzeczona, Marcela Leszczak, nie szczędzili sobie czułości. Mały Frysio czuł się chyba odrobinę zażenowany wylewnością rodziców, a jego zdegustowaną minę na jednym ze zdjęć uchwycił tata.
Wyraz twarzy chłopca, który naprawdę ciężko przeoczyć, rozczulił też fanów aktora.
Mina małego bezcenna.
Młody jaki zazdrośnik.
Synuś taki mały diabełek - piszą w komentarzach.
Marcela Leszczak i Misiek Koterski powitali syna na świecie w 2017 roku. W tym samym roku ogłosili również swoje zaręczyny, jednak do ślubu finalnie nie doszło. Związek pary był dość burzliwy, a modelka i aktor kilkakrotnie rozstawali się i schodzili. W 2021 roku Koterski związał się z aktorką Dagmarą Bryzek, jednak wrócił do Leszczak po kilku miesiącach. Pod koniec ubiegłego roku całą rodziną wyjechali do Dubaju, a w Nowy Rok Koterski ponownie poprosił ukochaną o rękę.