Więcej o uczestnikach programów telewizyjnych przeczytasz na Gazeta.pl
Bliscy uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w różny sposób reagują na ich udział w matrymonialnym show. Niektórzy są zaskoczeni i unikają występów przed kamerami, inni chętnie wspierają członka rodziny, który zdecydował się na taki sposób znalezienia drugiej połówki. Anna Piechowicz, która jest matką Łukasza, nie tylko zalicza się do tej drugiej grupy, ale też sama odcina kupony od występu syna w telewizji. Od udziału w programie rozwija profile w mediach społecznościowych i stała się już pełnoprawną influencerką. Instagramowa popularność ma też ciemne strony, o czym matka uczestnika miała okazję się przekonać.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Matka Łukasza odpowiada na komentarz fana Oliwii
W połowie kwietnia tego roku fanów "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zszokowała opublikowana przez Łukasza informacja. Przyznał, że od rozstania z Oliwią, ma utrudnione kontakty z synem, niespełna dwuletnim Frankiem. Uczestnik matrymonialnego show twierdzi, że mógł widywać chłopca niemal wyłącznie na warunkach Oliwii, a od pierwszej rozprawy rozwodowej, która odbyła się w styczniu tego roku, widział chłopca zaledwie kilka razy. Czara goryczy miała przelać się, gdy matka chłopca nie otworzyła mu drzwi, mimo umówionego spotkania. Wywołana do tablicy Oliwia opublikowała krótkie oświadczenie, w którym ujawniła, że Łukasz ma "problemy osobiste", a związek z nim okazał się niezwykle bolesny.
Z racji tego, że wymiana zdań między byłymi partnerami odbywała się publicznie, internauci stanęli po różnych stronach sporu. Jeden z nich postanowił wyrazić opinię na Instagramie matki Łukasza, pisząc jej, że współczuje Oliwii. W dyskusję natychmiast włączyły się osoby broniące uczestnika i jego mamę.
A ja tobie, że dajesz sobie prawo do oceny, widząc czyjeś zachowanie tylko w TV, w dodatku po montażu.
To, co jest między nimi, to jest między nimi, więc pani Ani nie ma co w to mieszać - czytamy.
Komentarz zostawiła także była teściowa Oliwii, która odpowiedziała jedynie wymownymi emotikonami.
Warto przypomnieć, że to właśnie matka Łukasza jako pierwsza upubliczniła konflikt między nim a Oliwią. Kobieta towarzyszyła synowi, który jechał na spotkanie z Frankiem i poinformowała na Instagramie, że matka chłopca nie otworzyła im drzwi do mieszkania.
