• Link został skopiowany

Justin Timberlake dziwacznie zareagował na wiadomość o ciąży Britney Spears. Jego reakcja szokuje

Justin Timberlake został ostatnio zaczepiony przez jednego z fotoreporterów i zapytany o Britney Spears. Wokalista nie pogratulował jednak byłej dziewczynie ciąży. Zamiast tego zaczął dziwacznie się zachowywać. Skąd taka reakcja?
Justin Timberlake, Britney Spear
Fot. Instagram.com/britneyspears, justintimberlake

Więcej o polskim i światowym show-biznesie przeczytasz na Gazeta.pl.

Britney Spears i Justin Timberlake przez kilka lat byli jedną z najbardziej popularnych i lubianych par show-biznesu. Ona była wówczas początkującą wokalistką, którą zaczęto nazywać księżniczką muzyki pop. On był członkiem bardzo popularnego boysbandu N Sync, a jednocześnie przymierzał się do solowej kariery. Niestety, związek rozpadł się, a Justin postanowił to wykorzystać promocyjnie. W swoim teledysku do piosenki "Cry me a river" oskarżył byłą dziewczynę o niewierność. Wielokrotnie wypowiadał się także na ten temat w mediach, opowiadając o pikantnych szczegółach ze swojego związku. Fani nie zapomnieli zachowania wokalisty i w ubiegłym roku wręcz wymusili na nim przeprosiny w kierunku Spears. Obecnie piosenkarka spodziewa się dziecka z narzeczonym Samem Asgharim. Reakcja Justina Timberlake'a na te informacje jest co najmniej dziwna. 

Zobacz wideo Dzięki "Klubowi Myszki Miki" mogliśmy zobaczyć tańczącego Ryana Goslinga [Popkultura Extra]

Justin Timberlake nie pogratulował Britney Spears ciąży. Zaczął tupać jak dziecko

Justin Timberlake był widziany ostatnio w Beverly Hills. Został zaczepiony przez jednego z fotografów, który oznajmił mu, że Britney spodziewa się dziecka. Timberlake najpierw zaczął machać ręką i rzucił niemiłą uwagę w kierunku reportera. 

Przestań! Idź sobie!

Na filmiku możemy zaobserwować wokalistę, który następnie kierował się ku wejściu do jednego z budynków. Nieoczekiwanie zaczął tupać jak dziecko i wykonywać dziwaczne kroki. Aż ciężko zinterpretować, o co mogło chodzić Timberlake'owi. Wszystko wskazuje na to, że między artystami wciąż są jakieś nieporozumienia i niewyjaśnione sprawy sprzed lat. 

Więcej o: