Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Zmiany skórne są częstym powodem zmartwień wielu kobiet, nie tylko tych w okresie dojrzewania. Również Marcela Leszczak przez bardzo długi czas zmagała się z trądzikiem oraz bliznami, które po nim pozostały. W 2020 roku celebrytka zdradziła, że nareszcie udało jej się uporać z uporczywymi problemami.
Problem z trądzikiem powrócił? Marcela Leszczak pokazała, jak wygląda bez makijażu
W walce z problemami skórnymi pomogła Marceli Leszczak trwająca dziewięć miesięcy kuracja silnym lekiem oraz odpowiednia pielęgnacja. Po zakończeniu procesu leczenia celebrytka była szczęśliwa, że nareszcie może cieszyć się nieskazitelną cerą.
Po dziewięciu miesiącach leczenia trądziku w końcu odstawiłam Izotek. Liczę na to, że już nie wróci, choć wiem, że doświadczenia macie inne, ja jestem dobrej myśli. Teraz dobrze dobrana pielęgnacja pozwoli mi cieszyć się super efektem - napisała kilka lat temu na Instagramie.
Przy okazji Leszczak zdradziła, co było dla niej najgorsze podczas walki z trądzikiem.
U mnie głównym powodem były blizny, które robiły się samoistnie. Z takich gojących krostek robiły się blizny [...]. Jeszcze tylko napiszę, że poza unikaniem słońca ważne jest nawilżanie regularnie, bo ja omijając jeden dzień wieczorem, obsesyjnie drapałam się, najczęściej brzuch, plecy i usta - wyjaśniła.
Rzeczywiście na kilka lat problemy z cerą zostały opanowane. Wszystko jednak wskazuje na to, że stan jej skóry ponownie się pogorszył.
Znów dziwne rzeczy dzieją mi się na twarzy - napisała w opublikowanej na Instagramie relacji.
Nie wiadomo, czy Marcela Leszczak ma nawrót trądziku. Niestety w walce z problemami skórnymi najważniejsza jest cierpliwość.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl
Новини з України - Ukrayina.pl
