Bądź na bieżąco. Więcej o gwiazdach polskiego show-biznesu przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
5 kwietnia 2021 roku zmarł Krzysztof Krawczyk. Jego niespodziewana śmierć była ciosem dla wielu osób, wszak był on uwielbianym przez Polaków muzykiem. Mimo że nie ma go już wśród nas, jego muzyka nadal jest obecna na wszelakich imprezach okolicznościowych. Największą tragedię przeżyła ukochana żona artysty, Ewa Krawczyk. W miniony weekend, przed zbliżającą się pierwszą rocznicą śmierci, wdowa odwiedziła grób męża, aby go posprzątać. To, co tam, zrobiła, poruszy każdego.
Żona Krzysztofa Krawczyka nie ukrywa, że był to dla niej najgorszy rok życia. Udzieliła szczerego wywiadu dla "Super Express", w którym wyznała, jak się czuję.
Ten rok był dla mnie najgorszy w całym życiu, rok, który przepłakałam. Tyle, ile ja łez wylałam, to nie wylałam przez całe moje życie. Czy jest lepiej? Nie wiem, czy jest lepiej. Są dni, kiedy jakoś funkcjonuję, uśmiecham się, ale nachodzą takie dni, że jest ciężko - powiedziała "Super Expressowi".
Podczas ostatniej wizyty na cmentarzu w Grotnikach i porządkowaniu grobu męża, Ewa Krawczyk wykonała gest, który robi za każdym razem, gdy odwiedza zmarłego ukochanego. Chwyta za serce. Jak donosi "Super Express" chodzi o pogłaskanie zdjęcia, które znajduję się na nagrobku. Wdowa dodaje także słowa "Kocham Cię".
Trzeba przyznać, że to piękny gest i przykład wiecznej miłości.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl