Więcej informacji na temat meczu Polska-Szwecja znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Robert Lewandowski rozegrał we wtorek kapitalny mecz. Piłkarz strzelił pierwszą bramkę, pewnie wykorzystując rzut karny. Przez cały mecz ciężko pracował na boisku i zagrzewał kolegów do walki. Kibice na trybunach docenili postawę kapitana naszej reprezentacji i głośno skandowali jego nazwisko. Nie spodziewali się jednak, że tak szybko będą mieli okazję mu się odwdzięczyć i realnie pomóc.
Mecz z trybun obserwowała Anna Lewandowska. Po spotkaniu rzuciła się mężowi w ramiona. Robert po kilku wywiadach oraz licznych autografach i zdjęciach wraz z żoną skierował się na parking, by opuścić stadion. Gdy wsiadł do samochodu, pojawił się poważny problem. Terenowy mercedes zakopał się w ziemi. Niezbędna okazała się pomoc kibiców. Grupka mężczyzn, widząc, że piłkarz ma kłopot, zabrała się za wypychanie auta. Anna Lewandowska nagrała całe zdarzenie i opublikowała na InstaStories.
Warto wspomnieć, że Robert Lewandowski przez cały mecz grał z poważną kontuzją. Okazało się, że od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego miał założony na wysokości żeber duży opatrunek, mógł więc zmagać się z bólem. Wspomniał o tym później w wywiadzie dla TVP Sport. Poświęcenie się jednak opłaciło. Nasza reprezentacja powalczy pod koniec roku na Mistrzostwach Świata w Katarze i zapewni nam masę emocji.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl