Więcej informacji i ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Córki Katarzyny Figury urodę odziedziczyły po mamie. Przekonać się o tym może każdy, kto odwiedzi ich konta na Instagramie. Aktorka wraz z 17-letnią Kaszmir i trzy lata od niej starszą Koko mieszka nad polskim morzem. Gwiazda ma również syna, Aleksandra Chmielewskiego. Dorosły już dzisiaj mężczyzna próbował swego czasu zrobić karierę w show-biznesie. Dzisiaj jednak stroni od mediów.
Czym zajmuje się syn Katarzyny Figury?
Katarzyna Figura udzieliła wstrząsającego wywiadu "Vivie!" w 2012 roku. Wyznała w nim, że była ofiarą przemocy domowej. Postanowiła zmienić swoje życie i przeprowadziła się z Warszawy do Gdyni. Tam wraz z córkami odnalazła spokój. Tylko syn pozostał w Warszawie. Aleksander Chmielewski ma 35 lat. Jakiś czas temu wydawało się, że ciągnie go do świata show-biznesu. Mężczyzna pokazywał się na branżowych imprezach i chętnie udzielał wywiadów. Zagrał nawet w kilku serialach takich, jak "Diagnoza" czy "Komisarz Alex". Później jednak jego kariera gwałtownie przyhamowała. Dzisiaj syn wielkiej aktorki stroni od mediów. Szczęście odnalazł w sporcie. Aleksander jest instruktorem tenisa.
Dzieci Katarzyny Figury są z różnych małżeństw
35-latek jest owocem małżeństwa Katarzyny Figury z Janem Chmielewskim. Para jednak się rozstała i po 11 latach ponownie wyszła za mąż. Poślubiła amerykańskiego producenta filmowego Kaia Schoenhalsa, z którym doczekała się dwóch córek, Koko i Kaszmir. Jednak ten związek nie był dla gwiazdy udany. Rozstanie odbywało się w atmosferze medialnego skandalu.
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.
