Więcej informacji i ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
14 marca 1980 roku Natalia Kukulska czekała na warszawskim lotnisku na Okęciu na samolot lecący z Nowego Jorku. Na pokładzie była jej mama, Anna Jantar. Tuż przed lądowaniem doszło do awarii maszyny, piloci stracili nad nią kontrolę. Chwilę później doszło do tragedii. Zginęło 88. osób w tym legendarna piosenkarka. W poniedziałek Natalia Kukulska oddała hołd tragicznie zmarłej mamie.
Anna Jantar w dniu śmierci miała 30. lat. W żałobie zostawiła męża Jarosława Kukulskiego i córkę Natalię. Kukulska próbowała niejako kontynuować przerwaną tragicznie karierę mamy. Duża część jej repertuaru to covery legendarnych utworów Jantar. Teraz w mediach społecznościowych artystka udostępniła zdjęcie wykonawczyni kultowej piosenki "Tyle słońca w całym mieście" czy "Nic nie może przecież wiecznie trwać". Do postu dołączyła krótki, ale przejmujący komentarz.
14 marca 1980 stało się to, co nieodwracalne. Pamięć, muzyka, wspomnienia od 42. lat walczą w wielu z nas o niezapomnienie. Udaje się. Mama. Anna Jantar.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Internauci przekonują, że wciąż pamiętają o legendarnej piosenkarce.
Niezmiennie uwielbiamy i pamiętamy.
Miałam wtedy pięć lat, a pamiętam ten dzień. Moja mama tak bardzo płakała.
Pozostała w pamięci kolejnych pokoleń i jest wieczna, a co najważniejsze pozostawiła swoje dziedzictwo w postaci ciebie.
Ojciec Natalii, Jarosław Kukulski zmarł 13 września 2010 roku. Mężczyzna został pochowany obok Anny Jantar.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.