Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Kreml dwoi się i troi, żeby ocieplić wizerunek rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Podczas spotkania z pracownicami sektora lotniczego, Putin odnosił się do tematu trwającej wojny w Ukrainie. Dyktator wyjaśniał, dlaczego "operacja dla obrony Donbasu" jest prowadzona także poza Donbasem i zapewniał, że w Ukrainie walczą tylko żołnierze kontraktowi i ochotnicy. Uspokajał też, że w sklepach nie zabraknie podstawowych produktów, a emerytury będą waloryzowane ze względu na pędzącą inflację. Do sieci trafiły filmiki z zapisu tego spotkania, a internauci szybko wyłapali moment, w którym ręka Władimira Putina dosłownie przenika przez stojący obok mikrofon.
Pojawiły się głosy, że wideo zostało zmontowane. Ponoć prezydenta Putina sfilmowano osobno, a siedzące obok niego kobiety doklejono. To miałoby tłumaczyć rękę przenikającą przez mikrofon. Komentatorzy podkreślają, że obrazek Władimira Putina otoczonego wianuszkiem kobiet ma charakter propagandowy. W ostatnich dniach dyktator był mocno krytykowany za izolowanie się od swoich doradców i przyjmowanie ich, siedząc na drugim końcu długiego stołu. Powodem takich zachowań mają być obawy przed zarażeniem koronawirusem.
Dodatkowo spotkanie z kobietami miało nawiązywać do zbliżającego się Dnia Kobiet i rocznicy obalenia caratu przez kobiety. Wszystko jednak wskazuje na to, że zebranie było możliwe tylko dzięki montażowym trikom.
Do sytuacji w krótkim czasie odniósł się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który zamieścił w sieci swoje kolejne przemówienie. Pod koniec nagrania Zełenski przesuwa mikrofon, tym samym udowadniając, że naprawdę stoi za pulpitem. Filmik bardzo spodobał się internautom, którzy podkreślali poczucie humoru ukraińskiego prezydenta i fakt, że ośmieszył rosyjskiego dyktatora.