Więcej na temat artystów, którzy zaczynali jako dzieci, przeczytasz w tekstach na gazeta.pl.
Magdalena Welc w "Mam talent!" zachwyciła. 11-letnia wówczas artystka miała mocny i dojrzały głos, którego nie spodziewała się publiczność i jurorzy. Podczas castingu wykonała utwór Edyty Geppert "Nie żałuję" i nie mogła powstrzymać łez. Ostatecznie wygrała trzecią edycję, w której rywalizowała m.in. z Kamilem Bednarkiem. Choć to on zrobił większą karierę, wydaje się, że Welc wraca do gry. Po długiej przerwie, na początku 2021 roku, miały premierę jej dwa single - "Między słowami" i "Nie patrzę wstecz". Teraz z kolei artystka skorzystała z okazji i pojawiła się na medialnym wydarzeniu.
Magdalena Welc pozowała na ściance u boku m.in. Marceli Leszczak, Dawida Wolińskiego i Pauliny Chapko. Wszystko za sprawą widowiska z cyklu Hedonist - Variété Show. Spektakl łączył w sobie nie tylko aktorstwo, ale i pokaz burleski, żonglerstwo oraz iluzję.
Po występie znani i mniej znani mieli okazję pokazać się fotoreporterom. Zaskoczeniem był widok 23-latki, która raczej unikała dotychczas medialnych wystąpień. Welc postawiła tego wieczoru na białą sukienkę z paskiem i jasne dodatki - złotą kopertówkę i buty na niewielkim obcasie. Niestety cała stylizacja znacznie skróciła jej sylwetkę. Choć Welc wydawała się nieco onieśmielona, wkrótce być może się przełamie, bo będziemy mogli ją oglądać zdecydowanie częściej za sprawą promocji kolejnych utworów. Zdjęcie zwyciężczyni "Mam talent!" znajdziecie w naszej galerii.