Więcej newsów o życiu prywatnym gwiazd przeczytacie w naszym boksie na Gazeta.pl.
Anna Korcz ma restauracyjne doświadczenie i zna się na kulinariach. Aktorka znana z "Na Wspólnej" od dziesięciu lat "karmi gości" na weselach w Pomiechówku w "Zaciszu Anny Korcz". W czasie pandemii postanowiła otworzyć w Warszawie kawiarnię połączoną ze sklepem, sygnowaną własnym nazwiskiem. Aktorka wprowadziła już świąteczną ofertę, a ceny niektórych dań mogą szokować.
Anna Korcz nigdy nie ukrywała, że nie umie gotować. Podkreśliła w jednym z wywiadów, że ma to szczęście i współpracuje z uzdolnionymi kucharzami. W stolicy otworzyła kawiarnię, połączoną ze sklepem "Moje Smaki Anna Korcz". W niedawno wprowadzonej ofercie na święta Bożego Narodzenia można znaleźć tradycyjne przysmaki, jak zupę grzybową, pasztety, smażonego karpia, śledzie czy sernik.
Moi ukochani Dziaduniowie prowadzili, jak na czasy PRL-u dosyć wykwintną kuchnię. Babunia próbowała dogodzić podniebieniu swojemu ukochanemu mężowi. Pamiętam zapach cudownych zup, mięs i ciast. Ciast zwłaszcza na święta. Właśnie tymi drugimi, postanowiłam się podzielić z wami. Smaki, Cóż to były za smaki! Zapewne niewiele z nich uda mi się odtworzyć, ale będę próbowała - czytamy na stronie kawiarni.
Dania prezentują się znakomicie, ale w oczy rzucają się bardzo wysokie ceny. Za smażonego karpia w sklepie aktorki trzeba zapłacić 13 zł za 100 g, co daję kwotę 130 zł za kilogram ryby. Za to kilogram pierogów z kapustą i grzybami kosztuje 50 zł.
Anna Korcz oferuje również świąteczne ciasta. Za 75 zł za kg można spróbować sernika z karmelem czy z białą czekoladą i mascarpone.
Co myślicie o proponowanych przez Annę Korcz cenach? Nie jest tajemnicą, że za dobrej jakości produkty trzeba więcej zapłacić.