Jego głos świetnie znacie z kreskówek. Przeszedł operację, nie ma za co żyć. Przyjaciele apelują o pomoc

Paweł Szczęsny to jeden z aktorów dubbingowych, którego głos jest znany niemalże każdemu z nas. Niedawno przeszedł operację i wpadł w tarapaty finansowe.

Więcej artykułów ze świata show-biznesu znajdziesz na Gazeta.pl

Paweł Szczęsny użyczał swego głosu bohaterom wielu znanych filmów i animacji . Mogliśmy go usłyszeć m.in. w "Herkulesie", "Dawno temu w trawie", "Jam Łasica", "Spongebob Kanciastoporty" czy "Wiedźmin: Zmora wilka". Niestety, Szczęsny podupadł na zdrowiu, a niedawno przeszedł operację ropnia opłucnej. Przez długi pobyt w szpitalu nie mógł zarabiać, co przełożyło się na zaległości w opłacaniu rachunków za czynsz czy prąd. Ponadto aktora czeka rehabilitacja.

Zobacz wideo Aktorzy z "Dom z papieru" oceniają wpływ serialu. "Wiele osób używa 'Bella Ciao' czy kostiumów, by pokazać opór wobec opresji"

Aktor dubbingowy Paweł Szczęsny przeszedł poważną operację. Potrzebuje wsparcia

Z pomocą Pawłowi Szczęsnemu przyszli przyjaciele, którzy zorganizowali w internecie zbiórkę pieniędzy. Początkowo celem było 20 tys. zł. Kwotę udało się zebrać w ciągu kilku dni, ale wciąż można wpłacać pieniądze.

Wszystkim, którzy Pawła znają, nie trzeba przypominać, jak wspaniałym jest człowiekiem. Wiem, że wspólnie możemy spowodować, by Paweł w spokoju i bez stresu wracał do zdrowia. Wiele razy udowodniliśmy, że razem możemy naprawdę wiele, że macie ogromne i dobre serca. W grupie siła, a dobro wraca - zaznacza na platformie Pomagam.pl przyjaciółka aktora.

Paweł Szczęsny kocha zawód, który wykonuje, a o pracy w dubbingu opowiadał w programie "Widzę głosy" na YouTube. Zdradził wówczas kulisy podkładanie głosu pod Hadesa w filmie animowanym "Herkules".

Dostałem kasetę VHS i przez parę dni codziennie odrabiałem lekcje, biorąc na warsztat jedną albo dwie sceny. (...) Sam zaznaczałem sobie ołóweczkiem niuansiki, które były trudne do uchwycenia" - wspominał.

Zbiórkę można wesprzeć na portalu Pomagam.pl.

 
Więcej o: